25 november 2013
rozmyte monidło
zapach i dotyk; myśli niczym mosty
słowa - cenne oraz inne rzucane przed wieprze
cielesność a ulotność materii
rzeczy astralne z mgieł versus te z kości i mięsa
które wbrew fizyce mogą rodzić spójną całość
tak
kroisz chleb – kaleczysz sobie palec; ja zacinam się przy goleniu
to dzieje się w zbieżnym punkcie czasu ale nie przestrzeni
– jesteśmy na dwóch odległych półkulach
mimo iż kochamy metaliczny smak
reakcje chemiczne; stany nieważkości
impulsy neuronów -wywoływane przez motyla
to za mało na stabilne połączenia
nie sprzyja nam układ gwiazd
efemeryczność stanów skupienia
odczyty migoczą w nieznanym języku
wzór nie ma rozwiązania
i tak musi być na te chwile i miejsca
bo wszystko da się przenieść na płótno
lecz nie za cenę bycia tanią reprodukcją
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma