15 august 2014

wędrując w poszukiwaniu pastwisk XVII


pijany kolorami 
absyntu wina i burbonu
zaczynam chodzić po wodzie
jak piotr na cześć którego  
kolekcjonuję odłamki skały
 
nie potrafię pływać ale
w stanie upojenia nabieram odwagi
proszę o znaki – na ziemi
w powietrzu i wodzie
dające nadzieję na dotarcie do celu
 
to wycieczka w jedną stronę
samotna jak picie wódki do lustra
często równie żałosna
ale nic mocniejszego nigdy i
nigdzie nie dostanę
 
 
na miękkich nogach sprawdzam kolejne kałuże
chwiejnym wzrokiem wyławiam
co większe kamienie


alt art,  

a spirytus z białym pieprzem w nocnym..

report |

mua,  

jak dla mię: pierwsza, puenta i absynt ;)))

report |

mua,  

PS no sorki, aaalleeee 2 i 3 to subiektywna opowieść o " niepotrafieniu pływania "

report |

Kasiaballou vel Taki Tytoń,  

pamiętam ten cykl. wart wydania osobnego tomiku. tylko przez pryzmat całości można poczuć udzielający się klimat i niesamowitą atmosferę poszukiwań: pytań i odpowiedzi dot. wartości elementarnych i istoty istnienia, oraz sensu tego istnienia przez ogniskową poszukiwań właśnie. gratuluję.

report |

Piotr Syn Michała,  

Dziękuję - Byłaś i jesteś najwierniejszą czytelniczką tych opowieści :).

report |

Aśćka,  

świeżo po niedzieli, owo czytanie było:), najbardziej zaciekawiło mnie, że Piotr mniej się bał chodzenia po wodzie niż burzy, która nadeszła:)

report |

Piotr Syn Michała,  

ot taki strachliwy z lekka ;)

report |

ApisTaur,  

cuda tak spowszedniały //:)

report |




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1