13 march 2012
eldorado
gdzie będę wtedy
gdy dłonią rozsypiesz
biel na jeziorze zmarzniętym
a drugą wysokie niebo
przetrzesz pędzlem przeklętym
jak pół człowiek
a pół wspomnienie
z guzikiem w jednym rzędzie
w płaszczu przyjdę wypłowiałym
gdzie wtedy będziesz
kwiaty rozkwitną
w pachnące tęsknoty
tuż ponad głowami
gdzie czekać uparcie nie trzeba
gdzie noce kochają się z dniami
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek