23 august 2012
wieczorem
akordeonista płacze za swoją Różą
niosą się szanty bulwarem
z nimi i moje myśli płyną
piasek przesypuje przez palce
stopy czują chłód
spieniona woda woła
cienie latarń wydłużają się
jakby chciały objąć przytulić
wiatr przynosi miłosne wyznania
od których krew szybciej krąży
przybrzeżny las podsłuchuje
akordeon gubi smutek
przymykam oczy w błogim rozkołysaniu
26 november 2025
jeśli tylko
26 november 2025
jeśli tylko
26 november 2025
Jaga
26 november 2025
wiesiek
26 november 2025
wiesiek
25 november 2025
Anthony DiMichele
25 november 2025
Anthony DiMichele
25 november 2025
Jaga
24 november 2025
wiesiek
23 november 2025
wiesiek