Latest items:

Poetry

Dany
PROFILE About me Friends (13) Poetry (37) Photography (2)

older other poems newer

6 april 2012

nawet wiatr jest bardziej zielony

modlę się o życzliwy dzień
zakończony błogim snem
na leśnej ścieżce

układam happy end bez morału
pragnę zrozumienia nie pouczeń
nie drzewa męki

we mnie i brzoza i osika
z nadzieją wsłuchana w zielony czas
a kiedy wiosenny powiew ogarnie mnie
swoim spełnieniem

nie budźcie


number of comments: 12 | rating: 14 |  more 

doremi,  

Dany jak mało potrzebujesz do szczęścia. Wiosną "nawet wiatr jest bardziej zielony" jak.zwiewnie. :)) Radosnych Świąt dla Ciebie, Eli i najbliższych :))

report |

Dany,  

Dziękuję za buźkę hi hi... aż z czterema podbródkami, dostatnio :))))

report |

ALEKSANDRA,  

mam nadzieję nie budzę...ciiii ładny wiersz:)

report |

Dany,  

Dziękuję Aleksandro, że dbasz o mój sen. ciiii :)) chcę śnić. Pozdrawiam świątecznie :))

report |

Szel,  

przestan sie chwalic tymi podbrodkami Danus, takiej gladkiej damie nie uchodzi :P

report |

Dany,  

Krysiu, przecież to Xymo uśmiech mi przesłał z czterema podbródkami, ja tylko odwzajemniłam. Nie wiesz, zawsze uśmiecham się do ludzi, a tym bardziej do życzliwych. Jeden podbródek mogę Ci oddać. Pozdrawiam świątecznie. :)))

report |

piórko,  

Lubię Twoje słowa, bo tak miękko we mnie wpadają :))

report |

Dany,  

Lubię Twoje komentarze pod moimi wierszami, lubię jak jesteś :)

report |

eyesOFsoul,  

Heh, we mnie i brzoza i osika, (i aż mi w duszy za szumiało i jaskółczy niepokój:))) ...ale ja nie o tym. Sympatyczny. Aż się uśmiechnęłam. Choć pewnie nie powinnam. :)

report |

Dany,  

Cieszę się z Twojego uśmiechu. To dobrze, jak wiersz wywołuje jakiekolwiek reakcje, a co dopiero pozytywne. :))

report |

Dany,  

Darku :)) ciii :))

report |


other poems: a za płotem, odkryj ją pomiędzy żywiołami, pigułka szczęścia, list do..., zawołanie na, nawet kropla tęsknoty nie pozwala zasnąć, Gdy orlęta wyfrunęły z gniazd, takie nasze, wciąż śni o brązowych oczach, las oczyszczeniem, gdy czas wygładza kanty, szepty lata, wieczorem, nasze chwile, w co wierzysz cyganie, w co każesz panie, znowu organy przenoszą mnie, w życiu liczy się samo życie, za lasami za jeziorami, porozmawiajmy, nasz, moja…, może jeszcze, endorfiny, przez uchylony świat, a w ogrodach kwitną bzy, w cieniu dębu, moja wiosna, mówiłaś że wiosną będzie łatwiej, nawet wiatr jest bardziej zielony, w labiryncie uczuć, takie nasze, sen czy zamyślenie, może też tęsknisz, jasne westchnienie złoci liście, już nie szukam, ładując akumulatory, w pogoni,
 

Latest comments:

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1