Latest items:

Diary

	zaczęłosięodjabłka
	PROFILE About me Friends (15) Poetry (41) Prose (7) Diary (33)

latest best rating most commented

zaczęłosięodjabłka, 3 april 2013

3 april 2013, wednesday ( *** )

Czasem ból jest tak ostry że nie mogę oddychać.
Gubię się, gubię. Nie ma żadnych rąk.
Nakładam dużo pudru żeby ludzie nie zauważyli że nie mam duszy, że składam się z cytatów.

Dziewczynka zagubiła iskrę.
Nie kupujcie, nie kupujcie jej zapałek.

Tak zostawia się psy. (... więcej)

number of comments: 8 | rating: 14 | detail

zaczęłosięodjabłka, 24 november 2012

24 november 2012, saturday ( trochę inna bajka )

Chyba każdy cię zauważył maleńka.
Siedzisz za kasą istna sierotka Marysia. Można pomyśleć, że w kolejce wataha wilków. Wychylasz się, zobaczyć czy krasnal z 6 podstawowej nie wywozi rozgrzewacza w wózku, odmawiasz mu kiedy pyta o fajki. Czy jesteś świadoma że twoja sukienka podciągnęła (... więcej)

number of comments: 18 | rating: 13 | detail

zaczęłosięodjabłka, 26 november 2012

26 november 2012, monday ( była iskra )

pytasz czemu klęcze w pyle?
tu gdzieś..

number of comments: 3 | rating: 9 | detail

zaczęłosięodjabłka, 24 september 2012

24 september 2012, monday ( pisarz jest bogiem )

Zadecydowałam że ta dziewczyna przeżyje.

Miał na to istotny wpływ zacinjący się backspace.

Ciekawe jak On decyduje.

number of comments: 3 | rating: 9 | detail

zaczęłosięodjabłka, 12 august 2013

12 august 2013, monday ( obok słońca )

Mała kieruje wzrok obok słońca.
Nie można patrzeć prosto.
A oglądać mrok poniżej za bardzo się boi.
Trzymając się tej zasady kieruje się obok jego ramion.
Krwi nie można mieszać z wodą.
Przyjaźni z miłością.
Kiedyś słyszała przypowieść o kocie. Zwierzę mieszkało (... więcej)

number of comments: 9 | rating: 9 | detail

zaczęłosięodjabłka, 20 october 2012

20 october 2012, saturday ( Woland )

Bardziej niż żółtych kwiatów, żałuje że mam nieodpowiednie imię by zostać zaproszona na bal.

number of comments: 6 | rating: 9 | detail

zaczęłosięodjabłka, 6 october 2015

6 october 2015, tuesday ( poproszę negatwne komentarze )

Nie mogę się od tego uwolnić. Samotność chodzi za mną jak pies. A przecież nie karmię go, kopię tylko przechodząc.
Nie wiem jak to się dzieje ale na koniec zawsze jestem cicha, choć mówię.
Naturalne wykluczenie z dyskusji.

number of comments: 10 | rating: 8 | detail

zaczęłosięodjabłka, 29 december 2012

29 december 2012, saturday ( W Warszawie nie ma srebrnych jezior )

maj nie przypominał o sobie od dzieciństwa
wyłonił się tej zimy w odpowiedzi
na mróz co szarpał skórę od wewnątrz
nagły rozbłysk zamienił śnieg w trawę
równina ciągneła się aż po horyzont
wchłonęła Marriotta, wszystko zagłuszyły tatanki
dwa przystanki za właściwym (... więcej)

number of comments: 2 | rating: 8 | detail

zaczęłosięodjabłka, 20 october 2012

20 october 2012, saturday ( Tramwajowi Bogowie )

Nic im do życia i śmierci
jednak zbawienie
gwizd
przeklenstwo
gwizd
modlitwy wznosimy krótkie i dosadne

number of comments: 5 | rating: 7 | detail

zaczęłosięodjabłka, 22 may 2014

22 may 2014, thursday ( słowa na ścianach )

dziś w metrze wywiesili wiersze
na przystanięcie
czytała je dziewczyna jedząca truskawki
(wcześniej leżały w łubiance przy ruchliwej ulicy
pewnie zbyt duża ilość ołowiu kiedyś obniży jej inteligencje)
w biegu
z twarzy podobna zupełnie do nikogo

number of comments: 4 | rating: 7 | detail

10 - 30 - 100

Other diaries from: 22-02-2020 , 12-10-2016 , 20-07-2017 , 09-02-2016 , 18-11-2015 , 09-11-2015 , 06-10-2015 , 22-03-2015 , 08-03-2015 , 16-02-2015 , 07-02-2015 , 22-05-2014 , 05-04-2014 , 22-03-2014 , 13-02-2014 , 10-10-2014 , 18-08-2013 , 12-08-2013 , 03-04-2013 , 29-12-2012 , 16-12-2012 , 27-11-2012 , 26-11-2012 , 24-11-2012 , 16-11-2012 , 21-10-2012 , 20-10-2012 , 20-10-2012 , 13-10-2012 , 26-09-2012 , 24-09-2012 , 07-09-2012 , 06-09-2012 ,