12 october 2016
12 october 2016, wednesday ( tak? )
byłam już Julią
Izoldą
miłość łamała mi kości
upuszczała krew
ze zmarszczkami nie przychodzi rozsądek
może nie przychodzi wcale
albo przychodzi
dlatego
oddycham lekko
uprawian jogging dostaję awans maluję włosy i paznokcie
przygarniam psy ze schroniska
podobno ładnieje w oczach
będę równie szcześliwa
nie patrząc w jego zielone oczy
14 october 2025
wiesiek
13 october 2025
Jaga
13 october 2025
wiesiek
12 october 2025
wiesiek
11 october 2025
wiesiek
10 october 2025
wiesiek
8 october 2025
ajw
8 october 2025
ajw
8 october 2025
Jaga
7 october 2025
wiesiek