Marek Gajowniczek, 25 june 2023
Po chwilach nieco nerwowych
wystarczy odbyć rozmowy.
Chociaż się zakotłowało -
"Rodacy! Nic się nie stało!"
I problem już mamy z głowy.
.
To w końcu nie nasze sprawy
i niepotrzebne obawy.
Uważnie obserwujemy,
śladzimy, a nic nie wiemy.
Przewrót był bardzo niemrawy!
.
Po latach ( z bożą pomocą)
dowiemy się: Kto, z kim i po co
tańcował na cienkiej linie?
Kto spadnie, kto się wywinie?
Przezorność nie jest niemocą!
.
Szaleństwo jest jak zły sen.
Pan Prezes i BBN,
Prezydent, Premier i Służby
najlepiej wiedzą, a któż by
potrafił milcząc jak Oni
z tej wiedzy nic nie uronić?
Marek Gajowniczek, 24 june 2023
Jaki naród - takie baśnie,
legendy, cuda na wojnie.
O tym co się dzieje właśnie
trudno rozmawiać spokojnie.
*
Na najwierniejszym dworze się zdarza,
gdy dziwnie zabije dzwon,
pucz najlepszego kucharza,
który chce walczyć o tron.
.
Jeśli ma dostęp do ognia
i stado wiernych kuchcików -
możliwy zamach lub zbrodnia
zmusi władcę do uników.
.
Tajemnym wyjściem za mury -
bardzo pośpiesznie w popłochu
ucieka do smoczej dziury,
bojąc się zamknięcia w lochu.
.
Myli tropiące pogonie
ostatni wierny mu służka.
Nowy car siada na tronie -
herbu zielona pietruszka.
.
Słyszano o Iwanuszce,
który baśniowym był carem
po jednej groźnej pogróżce,
lecz bajkom trudno dać wiarę.
.
Wiadomość gruchnęła rano
i szybko dotarła do mnie,
bo wszędzie ją powielano.
Ja bajki tak lubię ogromnie.
Marek Gajowniczek, 23 june 2023
Wciąż Buszmeni i Pusztuni
lekcewżą zakaz.
Chcą żeby na czele Unii
stanął Zulus Czaka!
..
Potrafiłby urzędnikom
mżonki wybić z głowy
i ułatwił czarownikom
tworzyć podział nowy.
.
Większościowej demokracji
pozostawił rąbek,
by miał mięso na kolacji
jakiś nowy Czombe.
.
Mógł mieć dzieci dla uciechy
w bunga-bunga co dzień.
By nie brał tego za grzechy
zwyczajny przechodzień.
.
By migrację chwalł, witał
i zasiłki płacił.
Godził się, o nic nie pytał
i Unię bogacił!
.
A kto temu się sprzeciwia -
tego spotka kara!
Nie pozwoli mu wydziwiać
kolonialna wiara!
Marek Gajowniczek, 16 june 2023
"Wojna w każdym miejscu śmierdzi"
a najbardziej w mediach,
gdzie o życiu albo śmierci
rozważa komediant
albo cynik, który liczy
szufladkując straty
w kategorii win i przyczyn,
miejsca oraz daty.
.
Bez emocji wojna cuchnie
strategicznym chłodem,
nawet tam, gdzie płacz wybuchnie
wspólczucia z narodem,
który życie, zwykle młode
w szaniec ofiar składa -
nawet tam, ktoś z piekła rodem
zło pragnie zagadać.
.
Szczególnie wojna medialna
w głąb duszy przenika.
Każda zdobycz tryumfalna
w suchy komunikat
dla potrzeby utajnienia
z wrażeń okrojona
pozostawia ślad cierpienia
mierzącego do nas.
.
Straszenie nas złym wyborem
jest wówczas nie w porę,
kiedy mierzy się z horrorem
wsparcie pod pozorem
swobody oraz debaty
ile, komu dać?
Kto jest przeciw? Kto jest za tym...
i czego się bać?
Marek Gajowniczek, 11 june 2023
Już na ofensywę szykuje się Rambo.
Przez las zębów smoczych
przeskoczy, a znam go.
Pociągnie a sobą i doda odwagi
tym, którzy nie mają powietrznej przewagi
i jedynie mogą Pioruny wystrzelić,
gdy im samolotów dać jeszcze nie chcieli.
.
Ofensywa wolniej postępować musi,
bo zamiast nalotem obronę przydusić,
zygzakować trzeba na polach minowych,
gdzie pójść czasem trudno po rozum do głowy.
i poderwać w niebo bomby szybujące -
ciężkie, półtonowe, skrzydlate, burzące -
siejące zniszczenia i straty dotkliwe.
Nie musiałby Rambo napinać cięciwę.
.
Nikt nie jest dziś w stanie przewidzieć zamiary,
czekać przesilnenia i liczyć ofiary,
gdy wszystkim na świecie kończą się zapasy
broni, amunicji, paliwa i kasy,
a są scenariusze przynoszące krocie
po filmowej akcji, a nie po nalocie.
Znają je szturmowcy i pamięta wróg,
że gdy wszystko padnie, bój rozstrzygnie łuk!
Marek Gajowniczek, 8 june 2023
Na blokowisku nie ma ołtarzy
za to są nowobogaccy -
dzieci partyjnych i dygnitarzy.
zadbali juz o nich władcy.
.
W naszej dzielnicy nie widać PiS-u,
a średniej klasy jest mnóstwo
do układania wyborczych spisów.
W domu zostaje ubóstwo.
.
PiS nie promuje tu Warszawawiaków.
Przewagę mają "słoiki"
Nie jest to wina lokalnych braków,
lecz skutek złej polityki.
.
Wciąż pomijani są prawobrzeżni
w wyniku szczególnej cesji -
wydawców, mediów władzy lubieżnych.
Nie widać u nas procesji!
.
Nowa Parafia pod oknem ZUS -u
niewiele społeczność zmienia.
Wolność poglądów! Nie ma przymusu,
lecz problem jest zasiedlenia.
.
Kogo dzis stać jest na słony kredyt?
Jedynie chyba "wybranych"
Nie przejdzie tędy procesja biedy
liczącej na pustostany!
.
Może Patronka Spraw Beznadziejnych
w wyborze teraz pomoże.
Wybacz krytyce.. Wróć nam Stolicę
spod chwiejnych rządów Boże!
Marek Gajowniczek, 8 june 2023
Była tu cała tama Kachow-
ki.
Solidna, mocna przedwczo-
raj.
Na brzegach twarde z betonu sop-
ki.
Przejścia pilnował pozo-
rant.
.
Przyszedł nam rozkaz ruszać do bo-
ju.
Było już późno z wieczo-
ra.
Przeciwnik na nas czekał w spoko-
ju
Na drugim brzegu jezio-
ra.
.
Na lewym skrzydle są Wagnerow-
cy.
Prawym piechota nacie-
ra.
Z Himarsów, Krabów strzelają chłop-
cy.
Ruszamy nasz Krym odbie-
rać!
.
To się nazywa kontrofensy-
wa.
Za nami sunie Zadnie-
prze.
Nagle huk, rozbłysk tamę podry-
wa
I wszystko leci w powie-
trze.
.
Patrzę, ja patrzę, wieża czołgo-
wa
Wpada do wody w głębi-
ny
Słyszę kolegi urwane sło-
wa:
Na-pisz do mo-jej dziew-czy-
ny!!!
.
Ja za kolegę pieśń napisa-
łem,
Choć woda już mnie zale-
wa,
Bo chwilę po nim też oberwa-
łem.
Kto te-raz resz-tę dośpie-wa?
.
???
Marek Gajowniczek, 7 june 2023
Znikną z długich stołów kawior i bieługi,
bo wstrzymano połów na wojny czas długi.
Podadzą wystawne kartoszki i barszcze.
Tanieją rakiety z betonowym farszem.
.
Zaniżą się ceny mamałyg i zboża,
gdy wszystko, co lepsze poniesie do morza
fala powodziowa spod Nowej Kachowki,
zalewając schrony, okopy i schowki.
.
A linie obrony nie były ze spiżu.
Niknie duch bojowy po miseczce ryżu
ściąganej naprędce pomocą z Chin
drogami gdzie więcej i błota i glin.
.
Komu to służyło i lepiej się zdało
co tor wysadziło i wszystko zalało?
Jakie przeważyły istotne powody?
Kijów jest bez prądu, a Krym nie ma wody!?
.
Kto kogo miał zniszczyć, a kto miał się bać?
Jest zwyczaj sił wyższych - na wsio naplewać!
Korzyć strategiczną osiągając w brei.
Po winie ślad spłynie. Wiemy: "Panta rhei"
Marek Gajowniczek, 7 june 2023
Między nami zasmuceni
pojedynczo i parami
Pochyleni aż do ziemi
drepczą małymi kroczkami
z obowiązku lub przymusu
z nieuznanymi wnioskami
emeryci ponaglani potrzebami.
.
Pustką w domowym koszyku,
opiniami orzeczników,
godziną i miejscem w szyku
jakie Zakład im przydziela.
Pomalutku i bez krzyku
sunie ZUS-u klientela.
.
Wysłuchują, mówią, piszą.
Niedowidzą, niedosłyszą
co o nich myśli elita.
Taki Ustaw nie doczyta.
Nie dopyta
nawet, kiedy coś mu świta.
.
Potem wraca zawiedziny,
opuszczony odtrącony
i obietnic przedwyborczych oczekuje.
Wie że nie ma tego złego...
bo go wnuk do dziesiątego
znowu wdzięcznie
comiesięcznie poratuje.
.
Szarość omiata ulice.
Przelatują obietnice porywami,
a nekrologów matryce
odmieniane w polityce
wiąż niedługo pozostają nam w pamięci,
bo garnków nie lepią święci
tylko ci - z wyższymi dochodami!
Marek Gajowniczek, 7 june 2023
Gdy puszczają tamy -
wszyscy problem mamy
z różnicą poglądów -
jak przeżyć bez prądu
za który płacimy
wyrokami losu.
To kolejny sposób,
żeby nas poruszyć
tym, co dał nam świat.
.
Politycy kłamią,
a sędziowie łamią...
Miny Dnieprem płyną,
a z każdą godziną
nie liczmy strat.
.
Wiele było prób,
by nam zamknąć dziób,
aż parostatek Greenpeas
na mielizny zepchnie PiS,
a złość uśmiech zdusi.
.
Ktoś pomagać musi.
Unia sposób ma.
Metoda jest znana
o czym już od rana
medialna tuba gra.
.
Statkiem na parę
przy wtórze klątw
wojny na górze...
a Sąd to Sąd!!!
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
16 june 2025
wiesiek
16 june 2025
ajw
15 june 2025
wiesiek
14 june 2025
wiesiek
14 june 2025
ajw
13 june 2025
wiesiek
12 june 2025
wiesiek
12 june 2025
Jaga
11 june 2025
wiesiek
10 june 2025
wiesiek