2 august 2017
Czarne Chmury
Elektor Pruski
wpływów wypustki
rozciągnął aż do Warszawy.
Dla swych stronników
i popleczników
nad wyraz bywa łaskawy.
Wypchane trzosy
kupują głosy
pospólstwa i oligarchii.
Płacą im suto,
by spiski knuto,
pieniędzmi Pólnocnej Marchii.
Stos paragrafów
przesłania grafów,
junkrów, żydowskich bankierów.
Ich wpływ na dworze
przesądzić może
w Koronie o sprawach wielu.
Sejm był już gotów
nie badać splotów,
powiązań i zależności.
Jest wciąż pokusa,
by władał Prusak,
zgubę szykując polskości.
Żar bije z góry,
lecz czarne chmury
zbierają się dookoła.
W słonecznym żarze
przysnęły straże.
Na próżno o czujność wołać.
Jedzie poselstwo.
Obywatelstwo
chce z wielkim szumem je witać.
Wśród euforii
lekcji historii
nie potrafimy odczytać.
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)