20 january 2016
Złe romanse z Timmermansem
Czy kto ze wsi, czy też z miasta,
tysiąc lat już tu od Piasta
Boga wysławiamy.
Swój obyczaj, honor mamy
i nie będą toczyć piany
ni Unici, ni Germany,
ani żadni genderowcy!
Nie będzie nam żaden obcy,
jak żyć nakazywał!
A kto na nas się porywa
pouczony zwykle bywa
i z mównicy i z ambony:
Niech zabiera w swoje strony
sny o obcej dominacji.
Marksistowskiej demokracji
tu, nad Wisłą nie potrzeba.
Kraj wartości czerpie z Nieba,
a nie ze szwabskiego ryja.
Strzegą nas Jezus, Maryja,
a po całusach w Krzyżowej
wytrzeć gębę jest dziś zdrowiej
i trzeźwo ocenić szanse
na umizgi z Timmermansem.
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek