11 december 2015
Zabrakło oleju
Po niewczasie cieszyć da się, nawet z trudnych dziejów,
a w świątyni w tamtym czasie zabrakło oleju.
I w pałacu go nie było też nigdy w nadmiarze,
kiedy w nim się weksel czciło razem z gospodarzem.
Kiedy głowy przynoszono dziewczynom na tacy -
radowano się, cieszono i nie brakło macy.
A czas był już bardzo bliski. Miał się spełnić cud.
Ktoś pakował już walizki. Do spisu szedł lud.
Jak się ma zachować władza, gdy jest władzą wszystkich?
Może niektórym przeszkadza, że ma w oczach błyski.
Że tu świeczkę, tam ogarek pali w dyplomacji.
Cud się spełni za dni parę i w tej demokracji.
Są na świecie starsi bracia i jest soczewica.
Jest bezdomny w samych gaciach, świątynia, ulica.
Chodzą mędrcy po pustyniach i gwiazd wyglądają.
Jest społeczność i opinia. Ludzie zwyczaj znają.
I tylko imperium nie wie w swojej poprawności,
że się cud wydarzył w niebie zbawienia ludzkości.
Spełnią ziemskie trybunały wyznaczoną rolę.
Oświeconych oświecały. Ja mam światło kolęd.
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma