7 may 2015
Honor
Jest bezwzględność. Jej nacisk poczuli.
I jest zbrodnia. Dotknęli jej z bliska.
Bronią jeszcze ostatniej koszuli.
Strzegą już wygasłego ogniska.
Żadnej siły za sobą nie mają
oprócz sumień i pamiętania,
Żadnych kart dawno już nie rozdają.
Podtrzymuje ich zamiar przetrwania.
Ciągle liczą na odmianę losu,
ale w świecie ich nikt nie popiera.
Zawiódł każdy stosowany sposób.
Razem z nimi ta ziemia umiera.
Czas upływa, odmierza godziny.
Na stos rzuca procesje i modły.
Razem z nimi bezradnie patrzymy
na uśmiechy nam wrogich i podłych.
Dla nas nadal bezcenny jest honor.
Przyzwoitość jest jeszcze, choć bieda.
Ciągle iskrzy, jeszcze nie zapłonął
sprzeciw, który zagasić się nie da.
11 april 2025
wiesiek
11 april 2025
ajw
11 april 2025
ajw
10 april 2025
wiesiek
10 april 2025
Eva T.
10 april 2025
ajw
10 april 2025
ajw
9 april 2025
wiesiek
9 april 2025
ajw
9 april 2025
ajw