4 january 2014
Ppoż.
Francuzi palą Citroeny,
a Niemcy ruski gaz.
Chociaż zapalne są problemy
nikt się nie pali z nas.
Trudno powiedzieć, że nie chcemy.
Może to nie ten czas.
Nie gaście! - krzyczą. My czujemy,
że nie ma iskry w nas.
Mówili o nas - Łatwopalni,
lecz nafta poszła w górę.
System okazał się fatalny,
a wzloty wpadły w chmurę.
Popioły sypią nam na głowy.
W kranie jest ciepła woda.
Spalili tęczę narodowi.
O gender pisać szkoda.
Wszędzie zakazy dla palaczy.
Ognisk już nigdzie nie ma.
Palenie szkodzi! - rząd tłumaczy.
Wypala się ekstrema.
Lodowacenie niszczy duszę,
gdy świat jest cieplarniany.
Szukamy znaku. Gdzie paluszek?
A dookoła ściany.
Sprawia to wszystko ordynacja
dzieląc nas - My i Oni.
Oni przeżyją na dotacjach.
Nas bieda w świat wygoni.
19 november 2024
Metaphysics Of ShrineSatish Verma
18 november 2024
1811wiesiek
18 november 2024
0007.
18 november 2024
0006.
18 november 2024
Śpiew ptaków to są myśliEva T.
17 november 2024
Too PrudentSatish Verma
16 november 2024
Collective LossSatish Verma
15 november 2024
1511wiesiek
15 november 2024
Wielki BratJaga
15 november 2024
In Your Own TempleSatish Verma