9 december 2012
Zamach
Przewrót Kwietniowy za zgodą świata.
Gorzka pigułka. Droga zapłata
Za wejście w trzecie już tysiąclecie.
Za miejsce w nowym, zmienionym świecie.
Pokutę zbiorczą zlecono wszystkim.
Zostały jeszcze jakieś odpryski,
Serie procesów i strzały w głowy.
Zaprowadzono Porządek Nowy.
Długich mgieł snucie. Zgasłe uczucie.
Rozlała nam się czerwień na bieli.
Na kraj swój patrzę. Polska - jak zawsze,
Cierpi, bo przecież nie wszyscy chcieli!
Spektakl skończony. Na scenie wieńce.
Otello dawno już obmył ręce.
Wkrótce wystąpi w roli Piłata
W przewrocie wielkim całego świata.
Stary poeta umarł nad wierszem.
Nadejdą czasy, być może, lepsze.
Ofiara będzie bardziej znacząca
Niż ten, nasz, polski odlot do słońca.
I tylko żal nam w sercu pozostał
I nasza droga - nigdy nie prosta,
Która przez klęski wiedzie w zwycięstwa
Wspaniały naród wiary i męstwa.
9 october 2024
Understanding MeSatish Verma
8 october 2024
0810wiesiek
8 october 2024
O GodSatish Verma
7 october 2024
Z liściem na głowieJaga
7 october 2024
0710wiesiek
7 october 2024
The PenultimateSatish Verma
6 october 2024
0610wiesiek
5 october 2024
0510wiesiek
5 october 2024
Wielkość nie jest kwestiąEva T.
5 october 2024
In God's ShadowSatish Verma