27 november 2012
Kocyk
Gdzieżeś tej nocy
Zgubiła kocyk, miła?
Bez mej pomocy
Byś się tej nocy
Mi wyziębiła!
A ja niechcący,
Choć bardzo śpiący...
Noc to sprawiła,
Rozgrzałem ciebie.
Jak bardzo nie wiem.
Cały czas śniłaś.
Noc taka chłodna.
Ty taka drobna
Całkiem odkryta.
Nie chciałem budzić,
Ani marudzić,
Ani się pytać.
Być może nie wiesz.
Zajrzę w potrzebie
Także tej nocy.
Zabawię krótko.
Sprawdzę cichutko
Jak leży kocyk.
5 october 2024
0510wiesiek
5 october 2024
Wielkość nie jest kwestiąEva T.
5 october 2024
In God's ShadowSatish Verma
4 october 2024
mężczyzna idzie do domuEva T.
4 october 2024
January CoolSatish Verma
3 october 2024
Pieprzyć to!Eva T.
3 october 2024
Światła porankaJaga
3 october 2024
Kwiatki u sąsiadki.Eva T.
3 october 2024
Sending My HymnsSatish Verma
2 october 2024
0210wiesiek