8 november 2012
Droga na zachód
Moja drogo dokąd mnie prowadzisz
w horyzontu nadchodzący zmierzch?
Posłuchałem, jak mi ojciec radził:
Idź na zachód. Co uniesiesz, bierz!
Na ten zachód droga nie jest taka łatwa.
Nie zapraszał i nie czeka na mnie nikt.
Drogowskazy poprzekręcał i zagmatwał
ktoś niechętny, zazdrosny o wikt.
Porzucona ciągnie serce ojcowizna.
Wiele razy spoglądałem wstecz
i bolała każda strata, każda blizna.
W górze wisiał Damoklesa miecz.
Poginęli ci, co zaufali.
Straszne sceny rozegrały się we mgle.
Słyszę płacz. Modlą się pozostali.
Ruszam dalej, choć tak bardzo zostać chcę.
Prosta drogo! Czemuś taka trudna?
W domu łatwiej, w domu lepiej miało być.
Przewróciła się reklama stara, złudna.
Chciałbym wrócić, lecz rozsadek mówi - idź!
Wszystko woła: - Tu na pewno będzie gorzej
i zapłonąć mogą kiedyś styropiany.
Czemu tak mnie ukarałeś Panie Boże?
Idę wolny, a czuję się jak wygnany.
1 october 2024
I Knelt In FlamesSatish Verma
30 september 2024
....wiesiek
30 september 2024
Jesienna sukienkaJaga
30 september 2024
Pierwszy przymrozekJaga
30 september 2024
HyperaesthesiaSatish Verma
29 september 2024
2908wiesiek
29 september 2024
wśród traw wiatr wykonujeEva T.
29 september 2024
Skromny 2023.Eva T.
29 september 2024
Jesień/zima drzewa figowegoEva T.
29 september 2024
Jesień drzewa figowego (informacyjnie)Eva T.