21 october 2012
Windows
Okno obok okna. Rozdwojenie jaźni.
Okno na naturę i do wyobraźni.
W jednym złote liście. W drugim złotousty.
W lewym zamaszyście. Prawy w oczach pusty.
Raz w niebo, raz w ekran spojrzenia rozdziela
obłędna świadomość - jesienna niedziela.
Sen o przemijaniu i kruchości złota.
Raz słoneczko piękne - raz jesienna słota.
Wybór bardzo trudy. Jesienne uroki,
burzą informacje i losów wyroki.
Jesień bywa piękna, bywa zwiastująca.
Początek i finał - spektakl nie ma końca.
I radość i smutek szeleszczą wśród liści.
Plątanina zdarzeń. Plątanina myśli.
Kładzie się na wszystko nasz ochrypły śpiew.
Samotne lotnisko wśród pożółkłych drzew.
Wędrówka do swoich cmentarną aleją.
Zachodzi słoneczko i okna ciemnieją.
Kartka kalendarza pozostanie w dłoni,
a to wyrywanie stale w uszach dzwoni.
28 december 2025
wiesiek
27 december 2025
marka
27 december 2025
marka
27 december 2025
marka
27 december 2025
marka
27 december 2025
marka
27 december 2025
wiesiek
27 december 2025
Jaga
27 december 2025
Jaga
26 december 2025
wiesiek