21 october 2012
Jeszcze nie tutaj, jeszcze nie teraz...
Czerwonych lasów wielkie przestrzenie
jesień pożera złotym płomieniem.
Tęczowe góry ukryte w dymie.
Duch Gór z kosturem idzie tu przy mnie.
Wiemy, jest z nami, poplątał słowa.
Coraz trudniejsza cichnie rozmowa.
Dym gryzie w oczy. Bezsilność dusi.
Sam siebie pytam: - Czy tak być musi?
Jeszcze nie tutaj. Jeszcze nie teraz.
Ktoś dobre myśli razem pozbiera .
Świat namaluje nowe pejzaże.
Las jeszcze płonie, lecz ja już marzę.
Czerwone buki sczernieją wkrótce.
Chłód się pokaże w oczu obwódce.
Pożar jesieni ugasi zima.
Róża chochoła będzie się trzymać.
15 november 2025
Jaga
14 november 2025
wiesiek
13 november 2025
Jaga
13 november 2025
ajw
13 november 2025
ajw
9 november 2025
wiesiek
8 november 2025
wiesiek
7 november 2025
wiesiek
7 november 2025
Jaga
5 november 2025
wiesiek