30 may 2012
Po deszczu
Starsza pani z małym ratlerkiem,
może dniem pracowitym zmęczona,
pusty chodnik przemierza spacerkiem,
nieobecna i zamyślona.
Jest po deszczu. Każdy krok starszej pani
echo niesie daleko w podwórza.
Stary kasztan zadzwonił kroplami.
Strząsnął co zostawiła mu burza.
Pies przystanął i otrzepał skórę
zniesmaczony wieczornym prysznicem.
Księżyc wolno się chowa za chmurę.
Sen ogarnia zmoczoną ulicę.
Zamyślone są tutaj wieczory.
Maj się żegna. Przychodzą igrzyska.
Przetną niebo ostre reflektory
i horyzont zakwitnie w rozbłyskach.
Panią może zajął dobry duszek
i obmyśla swe przyszłe podskoki.
Może tańczy w zespole "Babuszek".
Niezbadane są losu wyroki.
Słychać jeszcze jak rytmicznie stąpa,
chociaż dawno zakryły ją drzewa.
Myśl się snuje leniwie po kątach.
Tak tu cicho jest po ulewach.
22 july 2025
wiesiek
22 july 2025
ajw
21 july 2025
ajw
21 july 2025
wiesiek
20 july 2025
wiesiek
19 july 2025
wiesiek
19 july 2025
ajw
18 july 2025
wiesiek
15 july 2025
wiesiek
14 july 2025
jeśli tylko