26 september 2020
Syria
Chodź ze mną na ulice Damaszku.
Chciałbym popatrzeć na kobiety schylające glowę,
poczuć zapach krwi bijący z gruzów.
Chodź ze mną ulicami wiszących tragedii,
żeby uczcić pamięć poległych, którzy górnolotnie mamrotali
ahlan wa sahlan strzelając sobie wzajemnie w ciała.
Na chodniku leży człowiek.
Zastygł w modlitwie do Boga – ktoś rzeknie, że był niewierny.
Może sunnita, nie wkluczone, że szyita.
Spójrz. Z wyrwanego okna wygląda blado-brudne dziecko.
Strzepuje kurz z włosów.
Wojna złych z gorszymi.
Co pozostanie z tolerancyjnej Syrii,
gdy trupy zostaną zasypane i zakonserwowane tylko w podręczniku?
Dzieci niosące zieloną flagę, skąpano
życiem umarłych.
Upadłe bloki, zniszczone meczety...
Aleppo? Gdzie bazar Aleppo?
Mord, gwałt i nienawiść.
Widziałem, jak ktoś wykroił serce poległego;
w radosnym amoku triumfu krzyczał:
"Allah Akbar", po czym zjadł jego część.
Muhammad, płakał kurzem pobojowiska...
Świecie przenajgorszy – znów milczysz!
Syria wyrasta na nową córę Auschwitz-Birkenau!
12 november 2024
0002.
12 november 2024
1211wiesiek
11 november 2024
1111wiesiek
11 november 2024
0001.
11 november 2024
I Don't KnowSatish Verma
10 november 2024
You've Already Gonesteve
10 november 2024
1011wiesiek
10 november 2024
Zasuszyły się.Eva T.
10 november 2024
In My PaintingSatish Verma
9 november 2024
Jesień....kalik