28 september 2020
Jakubowe schody
Pamiętam stare schody w domu cioci,
wykonane z drewna – wytarte,
powyginane tętnem czasu.
Nigdy nie zapomnę pieśni, gdy
nieśmiałe stawiałem kroki
- nuciły ballady godne trubadurów -
o mieszkańcach domu.
Czasem zdawały się żyć
swoim własnym istnieniem. Ich oddechem
- szum prześwitującego wiatru,
wkradającego się nieszczelnymi okiennicami;
biciem serca – kropla
uciążliwie kapiąca ze szczeliny w dachu;
myślą – senna cisza.
Schody wytarte starością,
są mi schodami nieba,
którymi już nie chodzę.
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma