JaGa, 17 december 2011
Przy stosownej pogodzie
suwa się bezszelestnie,
gdy mróz igra ze śniegiem,
wówczas już niekoniecznie.
Nie pomogą zaklęcia
ani ruchy nerwowe,
kiedy zatnie się w sobie
to więzienie gotowe.
Nie zamrażaj nastrojów
gdy przy tobie dziewczyna,
choć jest bramą do raju
ona też się zacina.
JaGa, 23 february 2012
Bdziubdziuniusiem mnie nazwała.
Ewidentnie wenę miała.
Skąd czerpała pierwowzory?
Stawiać można na amory?
Prawda to, że każda Pusia
ma swojego Bdziubdziuniusia?
Może tylko mądre panie
imię są wymyślić w stanie?
Różne miana mnie znaczyły,
częściej złe niż dobre były.
Już w dzieciństwie, u zarania,
orzekł ktoś, żem kawał drania.
A tu proszę, moja Pusia
Bdziubdziuniusiem łechcąc - wzrusza
i rozbraja niczym minę.
Ma faceta, czy chłopczynę?
JaGa, 24 march 2011
Gdybym nadawał ludziom imiona,
nazwałbym moją byłą - "Pomyłką",
takie dźwigała duszy znamiona,
że cięła słowem jak ostrą piłką.
Fizjologiczna płynność mówienia,
ześrubowana trwale ze złością,
nie zostawiała obiekcji cienia,
że jest w symbiozie z tą przypadłością.
W końcu się jednak zaklinowała,
nie było zbitek głosek seriami,
gdy się wyniosłem, komu nie miała
taksować życia, truć godzinami.
JaGa, 21 december 2011
Lękliwy człowiek rzeźbiony sumieniem,
ograniczeniem przypadku podszyty,
znamieniem diabła pobłogosławiony,
chciałby na szczęścia unosić się szczyty.
Długa jest lista prezentów diabelskich,
zafundowanych razem z jabłkiem w raju,
dorodnych grzechów całe regimenty,
anielskim skrzydłom kiełkować nie dają.
Gorąca miłość - westchnienie poetów,
gdy nie skażona harmonijnym seksem,
na zewnątrz jakby satysfakcją lśniła,
w rzeczywistości jest na ziemi piekłem.
JaGa, 9 december 2012
Kto bywał tu nad morzem, ten poznał rozkosz plaży,
a potem aby wrócić nad Bałtyk ciągle marzy.
Wspomina to co było - tam ciągną go wciąż myśli,
a bywa, że się ona - jak Bóg ją stworzył - przyśni.
Refr.: Ja chcę tu być, kochać, żyć, marzyć, śnić,
łapać życia wspólne chwile.
Morze wciąż niech przypomina,
jak pokochała mnie dziewczyna.
Muszelkę już niejednej nad morzem darowałem,
a dużo, dużo więcej obiecać zamierzałem.
Bo kiedy się za fale rozgrzane chowa słońce,
to serca, no i ciała najbardziej są gorące.
Refr.: Ja chcę tu być, kochać...
Gdy piękna i samotna kobieta jest nad morzem,
na bursztyn opaloną zagadką zostać może,
więc kiedy los nam sprzyja, trzeba się decydować,
tak w morzu, jak w miłości od nowa wciąż nurkować.
Refr.: Ja chcę tu być, kochać...
JaGa, 21 december 2011
Narozrabia
człowiek w zyciu:
Pije, pali,
ćpa w ukryciu.
Później nad tym
cni lekarze,
zatroskane
chylą twarze.
Potem nowa
grzechów fala
pcha nas znowu
do szpitala.
JaGa, 20 december 2011
Jastrząb misję miał zbójecką
nad kaczuszki krętą rzeczką.
Tam oboje się poznali
i wzajemnie pokochali.
Gdy kolejna przyszła wiosna,
kaczka jajo w związku zniosła,
że po cichu, bez obrączek,
szybko rozpadł się ten związek.
Jastrząb dalszej chciał kariery,
kaczka inne ma maniery,
nawet jajo rozbić chciała,
lecz sposobu nań nie miała.
Z jaja wykluł się ka-strząbek,
przykry życia miał początek:
w rodzie kaczek był jastrzębiem,
za co lanie brał po gębie.
Ka-strząb dziwną ma naturę:
z utęsknieniem patrzy w górę
gdyż charakter ma jastrzębia
co się z kaczym nie zazębia.
JaGa, 1 january 2012
Jak było z Ewą w raju - wiadomo:
za kradzież stamtąd ją wyrzucono,
ale się Ewa w końcu zmądrzyła,
do raju tylną furtką wróciła.
Dom wykupiła na Manhattanie,
z tego co miała, by było taniej.
Teraz się w domu tym rozkoszuje,
ciągle coś zmienia, przebudowuje.
Rajem znów włada, ma też Adama,
jak bogobojna, dostojna dama.
Pewnie jej Bozia już wybaczyła,
co, gdy nie była w raju, robiła.
JaGa, 7 december 2011
Aksamit celnym symbolem
kobiecej delikatności,
o której piszę z uporem
odkrywcy doskonałości.
Mieszam spojrzenie z czułością
za dnia i w świetle księżyca,
a ozdobiony bliskością
mrugam płomiennie jak świeca.
Odwieczna pieśń o miłości,
z ekstazą trwale spleciona,
kusząc zwieńczeniem słodkości,
sama otwiera ramiona.
JaGa, 12 may 2012
Sławmy naukę, pragnienie wiedzy,
doceńmy troskę o wykształcenie,
choć samo życie stawia pytanie:
czy każdy dyplom w równej jest cenie?
Studiować można nawet zachciankę,
forsę w to włożyć, znaczny wysiłek,
a po skończeniu szukać jałmużny,
albo też starać się o zasiłek.
Czy afrykańskiej poezji studia,
kiedy szlaje wciąż bezrobocie,
można traktować jako zachętę,
by produkować magistrów krocie?
JaGa, 7 november 2013
Poprzez Staszów rzeka płynie,
w dal mniej znaną gdzieś ucieka,
zagadkowo cicho szemrze:
jak zwyczajny los człowieka.
A nad rzeką ludzkie życie
niestabilnym płynie nurtem,
rzadko kogo ułaskawia,
kłopotami nęka hurtem.
Rzeko Czarna! Nasza rzeko!
By perspektyw sny nie prysły,
pociesz Staszów dobrą wróżbą,
zanim wpadniesz w wody Wisły.
Razem z nami się zamartwiasz,
widzisz, słyszysz co nas wzrusza,
szczera jesteś i otwarta,
jak staszowska, polska dusza.
JaGa, 29 april 2012
Zaprosić chciałem życie do tańca,
gdy się zdawało, że Bóg partnerem,
ale mi fatum uprzytomniło,
że jestem niczym - kompletnym zerem.
Wystarczy zdrowia jakieś zachwianie,
albo w przepisach podstępna luka,
a już nas fiskus tłamsi i dusi,
lubo kostucha do domu puka.
Chciałem przypisać się do jedynek,
tuż po dyplomie wysokiej szkoły,
lecz gdy dopadło mnie miano dziadka,
schodzić zacząłem między matoły.
Wypłukiwacze z bajeczek złota,
wciąż rozsiewają nadzieję wielką,
że za pieniądze będziemy w niebie:
ja - dziarskim samcem, ona - modelką.
Gdzie dwulicowość, manipulacja
i zarządzanie z pomocą stresu,
uwierzyć mogę wyłącznie temu,
kto w mojej wierze nie ma biznesu.
JaGa, 12 february 2012
Złote góry obiecuje
przed tym,
po czym
nawet nie dziękuje.
* * *
Żona to
gotowość nieopłacona.
* * *
JaGa, 12 february 2012
Kobiety są jak małpy cwane,
wiszenie na...
mają dopracowane.
Nie puszczą się jednej gałęzi,
nim z drugą nie znajdą więzi.
JaGa, 9 december 2011
1. Ranek muśnięty Rity spojrzeniem
poświatą nieba wstaje natchniony,
znów perspektywa bawi zdziwienie
i chce dla siebie szczęścia korony.
Nagości wzajem się pozdrawiają,
ręce kierunki mylą co chwilę,
zachłanne ciała sobie ufają
jak odurzone wiosną motyle.
Refr.: Gdzie byłaś, kiedy los nie sprzyjał?
W głupocie piekła na dnie trzymał!
Dlaczego byłaś wtedy czyjaś?
Bez Ciebie przecież w duszy zima!
2. Gdy dzień przechodzi w nocy nastroje,
drga ołtarz szczęścia wspólnym płomieniem,
w zmowie z kominkiem, sami, we dwoje,
pieścimy naszej bajki złudzenie.
Nim sen zaprosi za swoje wrota,
zanim wygasi figle miłosne,
wymowne znaki daje ochota
i zmienia jesień w radosną wiosnę.
Refr.: Gdzie byłaś, kiedy los nie sprzyjał?
W głupocie piekła na dnie trzymał!
Dlaczego byłaś wtedy czyjaś?
Bez Ciebie przecież w duszy zima!
JaGa, 10 december 2011
Obsrywały ptaki dostojne pomniki,
szczególnie gołębie dały się we znaki,
spiżem władza chciała zastąpić wyniki,
lecz pomnik w odchodach to prestiż nijaki.
Zatem by przeszkodzić gołębi (g)ruchaniu,
krzyk sokoła głośnik bez przerwy nadawał,
była to kontrola w ptaków rozmnażaniu,
gdzie w mediach drapieżnik ważnego udawał.
Sponsorem gołębi nadal są przechodnie,
władze swoje gierki z ptakami prowadzą,
ci co rządzą, z nami działają podobnie:
straszą, oszukują, jak rozmnażać radzą.
JaGa, 15 december 2011
1. Jestem szefem w każdym stawie,
cenię sobie rybki młode,
w polowanka stale bawię
na ich wdzięki i urodę.
Starsze także respekt czują,
nie oszczędzam nawet swoich,
kiedy słyszą, że poluję,
w stawie każdy mnie się boi.
Refren: Władzę w firmie mam pokaźną:
jak dziewczyna nad chłopakiem,
chociaż bywam rybą ważną,
w domu żona jest szczupakiem.
2. Zwykle czaję się w szuwarach -
budzę postrach - funkcja taka,
opieszałych wolę karać -
mają słuchać się szczupaka.
Gdy wiosenne płonie słońce,
wabik zalśni albo błystka,
łapię wszystko co świecące
i co wpada mi do pyska.
Refr.: Władzę w firmie mam...
JaGa, 27 december 2011
Życie napina emocje,
tarmosi we wszystkie strony,
dzikie wprowadza promocje
i czyni uzależnionym.
Nasz los, jak w maleńkiej łodzi,
igraszką na oceanie,
zawodzi, podtapia, szkodzi,
zakpić z każdego jest w stanie.
Tylko niesforne uczucie
niczemu się nie poddaje,
wciąż gra na rozkoszy nucie
i trwałość wieczną udaje.
JaGa, 9 december 2011
Wciąż obserwuję kwiaty natchnione,
łaknące aury swojej bogini
oraz zwierzaki czcią rozmodlone,
tęsknie zastygłe, a ja wraz z nimi.
Serce napędzam westchnień dotykiem,
duszę upajam jej kobiecością,
o niej marzenie jest narkotykiem,
ten konglomerat zwie się miłością.
Teren uczuciem jest zastrzeżony,
zazdrość ochroną całodobową,
draństwo i plotka wstęp ma wzbroniony,
szczęście i kwiaty są tu ozdobą.
JaGa, 24 december 2011
Dziwują się ludzkie stworzenia,
szczególnie chłepczące z łatwizny,
że świat jest przestrzenią tworzenia
wielkości i byleszarzyzny.
Poetów ból głębiej dotyka,
wrażliwość dostali w niebiesiech,
na życie szukają wytrycha,
nie samo natchnienie ich niesie.
Co zrobią "normalni" - nie wiemy,
ich teren twórczości jałowy,
gdy pragną doszukać się weny,
natychmiast przychodzi ból głowy.
JaGa, 7 december 2011
Leżę do góry palnikiem
śniąc o niebieskich migdałach
i marząc by mi w przyszłości
chociaż nadzieja została.
Myślę tak sobie beztrosko:
jakie z nią mogę figury
wyprawiać, gdy się znajdziemy
sami na łonie natury.
Gdy mnie czasami dopadnie
chęć czynu lub myśl szalona,
pamiętać muszę, że jestem
zdarty jak łysa opona.
JaGa, 23 october 2014
Gdyby tak móc z przeszłości mgły,
jak z mroku wyjść w życzliwe światła
i aby los w tonacji moll,
nie chciał by nuta szczęścia gasła.
Bo tutaj naiwności grzech
jest jednoraki z wypłoszeniem.
Milczymy tam, gdzie brzmieć ma śmiech:
zamiast świętości - obrzydzenie.
Ech, ballado, ty moja ballado,
czemu cierpki wciąż dla mnie masz smak?
W gąszczu zgryzot uśmiechasz się blado
i drwisz zawsze, gdy bywa nie tak.
Ech, ballado, ballado wyśpiewaj
co w pamięci skrywane jest gdzieś,
minorowe nastroje rozwiewaj,
nie rozpytuj: być lepiej, czy mieć?
Na wodzie palcem pisał ktoś,
co serce chciało mieć w kamieniu
i choć przemknęło obok coś,
istotne - tkwiło w oddaleniu.
Dziś, gdyby pozwolono mi
wiatrem zanucić nad polami,
to chciałabym w majowe dni
zaśpiewać wraz ze słowikami.
Ech, ballado...
JaGa, 20 february 2012
Wolny człowiek nie wie
czym małżeństwo trąci,
że jest kupą szczęścia
w naiwności sądzi.
Owa kupa szczęścia
bywa też do d**y,
kiedy wspólne szczęście
przeważają kupy.
JaGa, 12 march 2012
Tłuszczem zakwita wredne lenistwo,
gdy zbytnio ciału dogodzisz,
tusza zostawi wstrętne dziedzictwo,
i radość wszelką zagrodzi.
Różne dręczące ograniczenia
przekleństwem są otyłości,
życie uroku nie ma ni cienia,
ani perspektyw w miłości.
Skutecznie szukaj metod, sposobów,
wspólnie z mocami ziemskimi
zastosuj dietę, zbyt wcześnie grobu
nie kop zębami własnymi.
JaGa, 14 october 2014
Już sprawdziła gdzie stoją konfitury
i jak świat ten potrafi być uroczy,
chce, by dalej szło zawsze do góry,
ale tu zmiana może ją zaskoczyć?
Gdy zdrowie samo nie wie co zamierza,
a ona zna już męskie bajki wszystkie,
od dziś niech korzysta z ciśnieniomierza,
bo wyskoki - nie te dawne - już bliskie.
Emocje są wielkie w każdej kobiecie,
której "sto lat" i "niech gwiazdka" śpiewają,
wie dobrze, że młodość rządzi na świecie -
dla całej reszty tylko echa grają.
Ponieważ to mieszanych uczuć dzionek,
wychylmy kielich czegoś mocniejszego,
gdyż nie wiemy kiedy ostatni dzwonek
zabroni bezwzględnie nawet nam tego.
JaGa, 30 march 2012
Gdy na palcach jednej ręki
wiek swój berbeć pokazuje,
każdy sukces ma znaczenie:
bawi, uczy, wychowuje.
Ceni wówczas się plumknięcia,
w czasie wizyt w toalecie,
także wiedzę o papierze...,
co z pewnością sami wiecie.
Potem, gdy nad dorosłością,
ciągną burze z piorunami,
osią życia jest sypialnia,
nic innego tak nie mami.
Kiedy starość dziecinnieje,
a zdróweczko figle płata,
znów plumknięcie jest sukcesem
co ozdabia zmierzchu lata.
JaGa, 2 april 2012
Esencją radości,
boleścią pogrzebu,
smakiem wiatru bywa,
wskazówką ku niebu.
Pod strzechą zagości,
Bogu się pokłoni,
z każdym chce balować,
za rozrywką goni.
Nie słucha nakazów
kapłanka precyzji,
jest duchem, klimatem
pozaziemskich wizji.
Miłość tajemnice
skrywa w jej otchłani,
wszędzie za nią spieszą
zaprzysięgli fani.
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
18 may 2024
Misty MemoriesSatish Verma
17 may 2024
1705wiesiek
17 may 2024
In TemperatureSatish Verma
16 may 2024
O TrinitySatish Verma
15 may 2024
1505wiesiek
15 may 2024
ToastJaga
15 may 2024
Studying LifeSatish Verma
14 may 2024
NonethelessSatish Verma
13 may 2024
I Write With Red InkSatish Verma
11 may 2024
Everything Is BlackSatish Verma