8 december 2013
Modlitwa
Tobie cierń korony, mnie ciało drutem kolczastym
Ty na krzyżu, mnie w dole pełnym wody, pozostaje
Modlić się o zbawienie moje i oprawców….
Za grzechy wszystkich na tej ziemi ….
Niebezpieczni dla władzy, zbyt wiele możemy
Strach przed własną klęską powodem zatrzymania
Krople łez nieba nad Toba, nade mną
Krew nieba, płacz dzieci, szum silników do lasu
Odkryj w nas głaz grobu, którego nie ma
Zmartwychwstałeś, moje ciało gdzieś w lesie
Musieliśmy umrzeć za siebie i innych
W ostatnich słowach przed strzałem w głowę …..
…..”Ojcze Nasz, któryś jest w Niebie”
24 november 2024
0018absynt
24 november 2024
0017absynt
24 november 2024
0016absynt
24 november 2024
0015absynt
24 november 2024
2411wiesiek
23 november 2024
0012absynt
22 november 2024
22.11wiesiek
22 november 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 november 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
21 november 2024
21.11wiesiek