22 december 2019
Jamiołki Piotrowięta
Za torami, przy wjeździe jest mały sklep
Na ławach gospodynie, gospodarze gwarzą
Od wieków się znamy, po trzykroć wyściskamy
Rysów czas nie zatrze, “Łomża” chłodzi krew
Od dzieciństwa obraz zapamiętany
Tu spółdzielnia, tam kładka, dalej przydrożny krzyż
Są rzeczy niezmienne jak ta czerń ziemi
W której pot pracy, krew walki obmywają łzy
Naszych matek, ocierane ukradkiem przy pożegnaniu
Złote dary ziemi kołyszą się na wietrze
W lesie głazy pamiętające czas walki o wolność
Dzieło Boga i człowieka, mała ojczyzna
Jestem tu zawsze. Gdziekolwiek jestem
26 november 2025
jeśli tylko
26 november 2025
jeśli tylko
26 november 2025
Jaga
26 november 2025
wiesiek
26 november 2025
wiesiek
25 november 2025
Anthony DiMichele
25 november 2025
Anthony DiMichele
25 november 2025
Jaga
24 november 2025
wiesiek
23 november 2025
wiesiek