26 april 2020
Eremita
Pod błękitem nieba szybują z radością ptaki
Tłumy pielgrzymów podążają w stronę słońca
W cieniu drzew, odpoczywa. Kto taki?
Ten, który nie przeczytał Księgi Życia do końca
Twarz z pozoru surowa, pozostaje w skupieniu
Na grzbiecie płaszcz z niebieskim podbiciem
Rozwija wartości duchowe, w ciągłym dążeniu
Do poznawania wiedzy, która duszy odbiciem
Lustro źródlanej wody ofiaruje spragnionym
Tak jak księgi, odświeżenie każdej części ciała
Ten kto życia i mądrości wiecznie spragniony
Podnosi się, gdy ogień niebios czerwienią się spala
Stateczny krok drogą, krętą zagadkami życia
W ręku laska, by uniknąć przykrych potknięć
Fałd płaszcza do zapalonej latarni okrycia
Światło oświetleniem ziemi, doświadczenia dotknięć
Dysponując wiedzą, którą z czasem nabywamy
W stosunku do niewiedzy, ileż warte poznania
Tyle będziemy wiedzieć, ile zapamiętamy
Na drodze rozwoju. Do umiejętności zdobywania
Gdzieś w przestrzeni ogień, zapachy wieczerzy
Spostrzegają Eremitę, zapraszają w kręgi ciepła
Posłuchają opowieści. Kto zechce nie uwierzy
W radość doświadczeń, lub od których skóra cierpła
Gdy natury prawa miłosiernym zamkną oczy
On rozpocznie medytacje, codzienną karmę duszy
Rankiem jego nieobecność nieco ich zaskoczy
Eremita w dalszą drogę dawno już wyruszył
Za wiedzą, nową z dróg. Jest ich przecież wiele
Zostawił w podzięce księgę. "O miłości dla bliźniego"
Dobro powraca. Czasem gest, czasem tak niewiele
Każdy Eremitą lub proszącym do ogniska swego
21 february 2025
wiesiek
21 february 2025
Eva T.
21 february 2025
ajw
20 february 2025
absynt
20 february 2025
absynt
20 february 2025
wiesiek
20 february 2025
marka
20 february 2025
marka
20 february 2025
marka
20 february 2025
marka