16 august 2019
jesienna
jestem w rumieńcach
jabłek z sadu za domem
i w skrzydłach wiatru
gwiżdżącego ballady w kominie
babim latem
zaplątanym we wrzosy
marzącym o ciszy
jesiennych nocy
jestem na wyciągnięcie ręki
w listopadowym deszczu
w zadumie zamglonych pól
i klangorze wędrujących żurawi
1 may 2024
0105wiesiek
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
QuartzSatish Verma