Poetry

Krzysztof Lisiecki
PROFILE About me Poetry (69)


Krzysztof Lisiecki

Krzysztof Lisiecki, 19 april 2014

Palma pierwszeństwa

Co pierwsze było, czy jajko
czy na grzędzie kura
nikt odpowiedzi nie zna
Salomon nie wskóra rozsądzić tego sporu
jaki przyjąć schemat
odwieczny życia  problem, prawdziwy dylemat

Gdzie prawda jest ukryta
myśl się w głowie snuła
czy kura wpierw zniosła jajko
czy się zeń wykluła

Noc Wielka odpowiedź dała
taka z  życia wzmianka
ni jajko pierwsze- nie kura
lecz z kosza pisanka

              K.eL.


number of comments: 6 | rating: 8 | detail

Krzysztof Lisiecki

Krzysztof Lisiecki, 17 april 2014

Konik

           W stajni stoi Ty patrzysz
            czy życia odskocznią
          a może pragnieniem twoim
              lub losu wyrocznią 

 
Wio koniku
ja muszę do miasta uciekać
 Wio koniku
do prawdy istnienia dojechać

I marzeń spełnić przestrzenie
już nie chować skrycie
na manhatanie doznań
zacząć nowe życie

Suknia wspaniała - nie pasiak
chanel - nie obora
galerii handlowej pasaże
zapachem sephora

Najt clubu doznań spełniona
tęsknota pragnienia
neonów nocy pełna
nieobecna w blasku

Obca w doznaniu biedna
czuję się w potrzasku
zamknieta cierpieniem innych ludzi zniewolonych
bogactwem miasta dotknięta
chcę wracać do domu

I wiem że życie w tłumie to nie moja sprawa
powrotu czas już nadszedł
w remizie zabawa

Tam poznam Jego on zajrzy w oczu moich głębię
on mi zagrodę pokaże wypuści gołębie
i zboża kłosy pochyli nad naszą miłością
tego na prawdę pragnę
inne niech zazdroszczą

I na rogatki miasta
wyjdę w pełnym szyku
znalazłam swoje miejsce
wracam
             wio koniku

                              K.eL.

                A jeśli już za późno by zawrócić z drogi
                oczy otwórz i popatrz pchnij kłodę z pod nogi
                przez życie idź odważnie los nie stanie górą
                daj upust woli istnienia gospodarska córo.  


number of comments: 5 | rating: 4 | detail

Krzysztof Lisiecki

Krzysztof Lisiecki, 18 april 2014

Żale o poranku

            Codzienność miarą istnienia
                 przymusu nie czyni
            rozsądek nie siła pragnienia
                   profitów przyczyni 

 
Dlaczego żyć się starasz
co siłę ci daje
o świcie wstawać pozwala
przeciw woli staje

Kto cię do tego zmusza
abyś rannym świtem
w zatłoczonym tramwaju
ryzykował życiem

Niemocą osaczony
sen zmazywał z powiek
do granic bólu stłoczony

Czy powinien człowiek
katusze takie przeżywać
proszę Panie doradź
z prawej kiełbasa czosnkowa
z lewej dezodorant
a nad tym wszyskim potu
wszechobecny odór

Jak się od tego uwolnić teraz o poranku
uciec się nie da choć chciał byś
na każdym przystanku
nieotpartym pragnieniem by wysiąść uciekać
piechotą jednak nie zdążysz
ty musisz dojechać

Szczęśliwi aut posiadacze
czy problem im umknie
z klimatyzacją i w trasie
komfort znoszą dumnie
lecz jadąc co dzień do firmy
czują się jak w worku
bus - pasy pilnie strzeżone
znowu stoją w korku

I drzwi ich szybkich bolidów stają się pułapką
na nic wspaniałe osiągi - życie jest zagadką

Też przeżywają katusze
czas pędzi nie zwleka
pomimo luksusu trauma
bo trzeba dojechać

Tak wszystkim na jednej łyżce
miasto strawę daje
ten kto się spóźni głoduje
kto zdąży się naje.

                         K.eL.


number of comments: 4 | rating: 4 | detail

Krzysztof Lisiecki

Krzysztof Lisiecki, 16 july 2014

Zazdrość

Każdy myśli że lepiej innemu na świecie
że ma więcej i czemu nie mnie tylko jemu
jak byś nie miał na miarę
żył w nędzy lecz schludnie
każdy losu doświadcza
tkwi we własnym gównie

Los jest miarą goryczy
nie zdarzy się cud
nad poprzeczkę nie sięgaj
lepszy własny smród

Bo jemu się udało - bogaty, szczęśliwy
ja ubogi bez wiary jednak sprawiedliwy
on się nosi z zamiarem
ja z troską o jutro
mnie szmata z overallu
jemu z norek futro.

        Co prawdą się pokaże
           kto dostąpi drogi

        czy on odziany w futro
            czy też ja ubogi 

                           
 K.eL. 


number of comments: 4 | rating: 3 | detail

Krzysztof Lisiecki

Krzysztof Lisiecki, 3 april 2014

Flirt

Spojrzenia w oczu głębię
żarty niewybredne
nic nie znaczące westchnienia
stwierdzenia pochlebne
umizgi bez zobowiązań
niedomówień styl
urody zapamiętanie

To jest właśnie flirt

Flirtują wszyscy od zawsze
każdego to cieszy
słuchając słów sercu bliskich
nikt przecież nie grzeszy
lecz przyjemność to sprawia
daje satysfakcję
że ktoś zalety twe dostrzegł
urodzie dał rację

I czy jesteś panną, mężatką, rozwódką lub wdową
docenisz wartość flirtu że swoją osobą
zainteresowanie wzbudzasz

To nie tylko słowa
na duchu to cię podnosi
więc warto flirtować

                     K.eL.


number of comments: 4 | rating: 5 | detail

Krzysztof Lisiecki

Krzysztof Lisiecki, 19 may 2014

Już nigdy

W piosence tkwi żałosna
nuta wspominania
kto słucha ten zrozumie
z lat przeżytych morał
nie wróci co minęło
zamknij wspomnień chorał
i oddaj sprawiedliwość
kalendarz wykładnią

Upartym nie bądź
nie stukaj w klawisze enigmy
nie rozkodujesz życia
wiesz przecież że nigdy.....

                       K.eL.


number of comments: 3 | rating: 2 | detail

Krzysztof Lisiecki

Krzysztof Lisiecki, 5 may 2014

/DOWCIP/ Intelekt

Blondynkę razu jednego rozbolała głowa
ból nie do wytrzymania
do lekarza chciała
badania nic nie dały
czas już przyznać rację
blond włosy z głowy zgolić
zrobić trepanację

Zebrali się chirurdzy i stanęli murem
gdy czaszkę otworzyli
pusto - w poprzek sznurek
przeciąć trzeba, ból minie
chirurg się nie wzruszył
wziął nożyce do ręki
ciach -  odpadły uszy

                     K.eL.


number of comments: 2 | rating: 2 | detail

Krzysztof Lisiecki

Krzysztof Lisiecki, 29 april 2014

Kusiciel

Złe myśli wrogie pragnienia
nie istnienie dobra
odejście od chwały cierpienia
bolesna niedola
niemoc do żywych powrotu
umarłych swawola

Poczucie krzywdy bez granic
co prawdę zatraca
ramiona krzyża ma za nic 
wbrew Boskiej Osobie
krucyfiks oglądać pozwala
stojący na głowie

Apokalipsy znakiem 
wskaże przeznaczenie
obudzi lęk i trwogę
wyzwoli cierpienie

I liczbą swą naznaczy
twego losu cześć
bacz byś jej dostrzec nie musiał
         -  6 6 6 -
sześć sześćdziesiąt sześć

                       K.eL.


number of comments: 2 | rating: 2 | detail

Krzysztof Lisiecki

Krzysztof Lisiecki, 29 april 2014

Między dniem a snem

Promieniem jasnym słońcu
nie dajcie rozbłysnąć
do upojenia chwilą
sen się z jawą miesza

Jak dostrzec co jest wolą
duszy wytęsknionej
niemocą uczuć podpartej
żądzą zniewolonej

Odejść w pragnienia niebyt
jaszcze nie pozwolę
na mysli pograniczu
w mocy marzeń sennych

Precz poszły nocy westchnienia
teraz dzień wiosenny
oczy zamknięte jeszcze
ale to juz jawa

Noc wzięła swe tajemnice
dzień obudził zmysły
zatarł tęsknoty granice
stał się oczywistym.

                 Jeśli snię nie budźcie mnie
                          jeśli nie śnię
                     nie dajcie mi zasnąć 

                                   
 K.eL. 


number of comments: 2 | rating: 2 | detail

Krzysztof Lisiecki

Krzysztof Lisiecki, 12 may 2014

Starówka

Warszawo czemu mnie pokarałaś
swoim starym miastem
chodzę patrząc codziennie w te ulice ciasne
stłoczone kamienice, rynek, krzywe koło
wąski dunaj, barbakan i mury w około

Tak idę skłamszony przepychem lokali otwartych
wspaniale, kolorowo - co z tego nie warto
ten świat zamknięty dla mnie
idę nie chcę przestać
lecz nigdzie przysiąść nie mogę
bo mnie na to nie stać

Ja proszę, chciałbym i pragnę
by stara warszawa przyjęła warszawiaka - była mu łaskawa
by mógł się tu pokazać godnie w chwały łasce
nie tylko wsród gołębi kątem siąść na ławce.

                                              K.eL.


number of comments: 2 | rating: 3 | detail


10 - 30 - 100  




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1