Poetry

Krzysztof Lisiecki
PROFILE About me Poetry (69)


Krzysztof Lisiecki

Krzysztof Lisiecki, 19 april 2014

Palma pierwszeństwa

Co pierwsze było, czy jajko
czy na grzędzie kura
nikt odpowiedzi nie zna
Salomon nie wskóra rozsądzić tego sporu
jaki przyjąć schemat
odwieczny życia  problem, prawdziwy dylemat

Gdzie prawda jest ukryta
myśl się w głowie snuła
czy kura wpierw zniosła jajko
czy się zeń wykluła

Noc Wielka odpowiedź dała
taka z  życia wzmianka
ni jajko pierwsze- nie kura
lecz z kosza pisanka

              K.eL.


number of comments: 6 | rating: 8 | detail

Krzysztof Lisiecki

Krzysztof Lisiecki, 3 april 2014

Single

               Samemu trudno na świecie
                 pieniądz zbędną łaską
               biurowiec domem nie jest
                   życie jest zagadką

Sami ze sobą się mamy czekając na chwilę
w snac-barach lancze jadamy
windy wiozą duszę

Biurowiec domem poznania
nigdy nic nie muszę
miłość bez zobowiązań
kariera pogonią
rodzina słowem nieznanym
zagadką amory

Broniąc się przed układem daję sobie fory
zarabiać tylko muszę samemu jest łatwo
kołnierzyk biały i krawat statusu wykładnią
i nie myślisz co po tem jak on się przybrudzi
czym życie się objawi
                  gdy zabraknie ludzi

Pomyś ty długonoga kołnierzyka poznaj
nie bądź w szczęście uboga dostąp życia doznań
przed ołtarzem przysięgnij - praca nie uleci
niech zejmie prezerwatywę
                               narodzą się dzieci

                                                          K.eL.


number of comments: 1 | rating: 6 | detail

Krzysztof Lisiecki

Krzysztof Lisiecki, 3 april 2014

Flirt

Spojrzenia w oczu głębię
żarty niewybredne
nic nie znaczące westchnienia
stwierdzenia pochlebne
umizgi bez zobowiązań
niedomówień styl
urody zapamiętanie

To jest właśnie flirt

Flirtują wszyscy od zawsze
każdego to cieszy
słuchając słów sercu bliskich
nikt przecież nie grzeszy
lecz przyjemność to sprawia
daje satysfakcję
że ktoś zalety twe dostrzegł
urodzie dał rację

I czy jesteś panną, mężatką, rozwódką lub wdową
docenisz wartość flirtu że swoją osobą
zainteresowanie wzbudzasz

To nie tylko słowa
na duchu to cię podnosi
więc warto flirtować

                     K.eL.


number of comments: 4 | rating: 5 | detail

Krzysztof Lisiecki

Krzysztof Lisiecki, 18 april 2014

Świt

Oczy otwierasz i widzisz
świt wstaje za oknem
myśl biegnie pokryjomu
czy do celu dotrze
doznanie prawdy odnajdzie
nie uniknie złości
namiastką woli się stanie
zbłądzi do litości nad sobą samym

Już ranek obudzić się trzeba
na nic tu dywagować
pora wstać dla chleba

                   K.eL.


number of comments: 1 | rating: 4 | detail

Krzysztof Lisiecki

Krzysztof Lisiecki, 18 april 2014

Żale o poranku

            Codzienność miarą istnienia
                 przymusu nie czyni
            rozsądek nie siła pragnienia
                   profitów przyczyni 

 
Dlaczego żyć się starasz
co siłę ci daje
o świcie wstawać pozwala
przeciw woli staje

Kto cię do tego zmusza
abyś rannym świtem
w zatłoczonym tramwaju
ryzykował życiem

Niemocą osaczony
sen zmazywał z powiek
do granic bólu stłoczony

Czy powinien człowiek
katusze takie przeżywać
proszę Panie doradź
z prawej kiełbasa czosnkowa
z lewej dezodorant
a nad tym wszyskim potu
wszechobecny odór

Jak się od tego uwolnić teraz o poranku
uciec się nie da choć chciał byś
na każdym przystanku
nieotpartym pragnieniem by wysiąść uciekać
piechotą jednak nie zdążysz
ty musisz dojechać

Szczęśliwi aut posiadacze
czy problem im umknie
z klimatyzacją i w trasie
komfort znoszą dumnie
lecz jadąc co dzień do firmy
czują się jak w worku
bus - pasy pilnie strzeżone
znowu stoją w korku

I drzwi ich szybkich bolidów stają się pułapką
na nic wspaniałe osiągi - życie jest zagadką

Też przeżywają katusze
czas pędzi nie zwleka
pomimo luksusu trauma
bo trzeba dojechać

Tak wszystkim na jednej łyżce
miasto strawę daje
ten kto się spóźni głoduje
kto zdąży się naje.

                         K.eL.


number of comments: 4 | rating: 4 | detail

Krzysztof Lisiecki

Krzysztof Lisiecki, 17 april 2014

Konik

           W stajni stoi Ty patrzysz
            czy życia odskocznią
          a może pragnieniem twoim
              lub losu wyrocznią 

 
Wio koniku
ja muszę do miasta uciekać
 Wio koniku
do prawdy istnienia dojechać

I marzeń spełnić przestrzenie
już nie chować skrycie
na manhatanie doznań
zacząć nowe życie

Suknia wspaniała - nie pasiak
chanel - nie obora
galerii handlowej pasaże
zapachem sephora

Najt clubu doznań spełniona
tęsknota pragnienia
neonów nocy pełna
nieobecna w blasku

Obca w doznaniu biedna
czuję się w potrzasku
zamknieta cierpieniem innych ludzi zniewolonych
bogactwem miasta dotknięta
chcę wracać do domu

I wiem że życie w tłumie to nie moja sprawa
powrotu czas już nadszedł
w remizie zabawa

Tam poznam Jego on zajrzy w oczu moich głębię
on mi zagrodę pokaże wypuści gołębie
i zboża kłosy pochyli nad naszą miłością
tego na prawdę pragnę
inne niech zazdroszczą

I na rogatki miasta
wyjdę w pełnym szyku
znalazłam swoje miejsce
wracam
             wio koniku

                              K.eL.

                A jeśli już za późno by zawrócić z drogi
                oczy otwórz i popatrz pchnij kłodę z pod nogi
                przez życie idź odważnie los nie stanie górą
                daj upust woli istnienia gospodarska córo.  


number of comments: 5 | rating: 4 | detail

Krzysztof Lisiecki

Krzysztof Lisiecki, 17 april 2014

Miłość

        Ile kosztuje życie
      w nim trzeba wartości
      ono podparte uczuciem
          zapragnie miłości 

 
Mówią że jesteś wspaniała - niewypowiedziana
szalona, obłędu bliska
nigdy nie zachwiana
nadziei pełna, rozkoszna, nie znająca trwogi
zmysły mącąca, urocza

Powiedz Boże drogi
dlaczego im cierpieć pozwala
czemu On i Ona uczucia mieszane mają
i czego dokona jeszcze w ich młodym życiu
zanim się dopełni
w ich doznaniach, pragnieniach napełnionych troską

Kim że jest i dlaczego
zowią ją  m i ł o ś c i ą

               Miłość ma wymagania
                    powraca ucieka
                zdefiniować ją łatwo
                pragnienie człowieka

                                           K.eL.


number of comments: 0 | rating: 4 | detail

Krzysztof Lisiecki

Krzysztof Lisiecki, 30 april 2014

Lepiej

Zajrzałem da przeszłości
tak bardziej z ciekawości
spojrzałem chłodnym okiem
na życia mego ślad

Znalazłem tam niewiele
tygodnie i niedziele
dni szare i ponure
tak mało że aż strach

Uśmiechu odrobinę
i szczęścia małą krztynę
namiastkę zrozumienia
upadków, wlotów cień

Aż nadto złośliwości
łzy niepokorych gości
chwil mrocznych i ponurych
gdzieś w los zakłuty cierń

A wniosek z tego jeden
w przeszłości się nie grzebie
bo lepiej patrzeć w przyszłość
wspomnienia schować w cień

Nie myśleć jak to było
postarać się o miłość
bez żalu pamiętania
rozpocząć nowy dzień.

              K.eL.


number of comments: 1 | rating: 4 | detail

Krzysztof Lisiecki

Krzysztof Lisiecki, 14 may 2014

Odejście

          Kiedyś się stać musiało
               co było to było
            miarą istnienia ciało
             życie się skończyło 


 
Dotarłem do niebytu i nogi nie bolą
drogę wybrałem właściwą - wszystko pod kontrolą

Nie zbudzę się juz o świcie jak trudno uwierzyć
w prawdę przez wielu głoszoną jaką by nie była

Raźnym krokiem, odażnie - ktoś wskazuje drogę
spokojnie nic nie boli, lewą prawą nogę
ostrożnie stawiam przed losem
nie ujmę się złością
drogę obrałem właściwą
światło jest miłością

                                                K.eL.


number of comments: 2 | rating: 4 | detail

Krzysztof Lisiecki

Krzysztof Lisiecki, 5 may 2014

/DOWCIP/ Telefon

Wiejska plebania, dzień jasny 
przy ulach Dobrodziej
dogląda swego roju
by się miodem słodzić

Aż tu mimo upału i spiekoty strasznej
biegnie z plebani Janowa Księża gospodyni
co się stało, co znowu, cóż że to się czyni

Dobrodzieju telefon
Ksiądz tylko posłucha
nie kto inny lecz mówi
że żona Biskupa

Oj Janowo, Janowo cóż że wy pleciecie
może Kuria Biskupia
tak ino że wiecie Dobrodzieju
to słowo do grzechu posłuży
takie straszne że nawet bałam się powtórzyć.

                                   K.eL.


number of comments: 0 | rating: 3 | detail


10 - 30 - 100  




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1