14 may 2014
Umieranie
Śmierć zjawia się niespodzianie
nie zdołasz się schować
bacz byś zdążył się na nią
jakoś przygotować
Do grobu idą ludzie
wszyscy się boimy
odejścia traumą związani
czas życia pułapką
Przodkowie już odeszli
z naszej półki biora
czas zdać rachunek z życia
mieć to pod kontrolą
Tak wielu bliskich przyjaciół
wieczną idzie drogą
ile tych mogił jeszcze
nim twoją osobe ogarnie śmierci całun
dołączysz do wielu
zycia kurczowo nie trzymaj
odejdź przyjacielu
Wyroki nie zbadane
czs kazdemu inny
tak ci będzie u Niego
jak u ciebie innym.
K.eL.
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma