Michał Wodecki, 17 august 2014
Jakobina miała sen. Jej Marylka bawiła się w miejscu gdzie rosną kaczeńce.
Z szuwarów wyskoczył chłop i pac- utopił córeczkę. Zresztą chętnie za nim poszła,
bo ten chłop w słomkowym kapeluszu to jej tatuś-Miłosz.
Matka bez namysłu chlup za nimi do wody. Miłosz szybko ją odnalazł (... więcej)
Michał Wodecki, 26 august 2014
Przypadkowy punkt na skali czasu. Ojciec i syn odkrywają dziewiczą zatokę. Woda ciepła – podgrzewana przez podziemne ognisko. Kąpiące się bezwstydnie słońce zaprasza, aby mu towarzyszyć.
Najpierw chłopiec. Zanurza swe nagie ciało podczas, gdy ojciec patrzy zafascynowany na gładką taflę (... więcej)
Michał Wodecki, 24 august 2014
Nie pamiętam od kiedy siedzę w tej poczekalni. Siostra zalatana, przekrzywiony czepek;
piersi podrygują.
„Panie doktorze! Panie doktorze!”
Obok siedzi staruszek. Nie do końca nim jest. Postarza go laska. Nie wiem skąd, ale jestem pewien , że to heban.
„Pan tu od kiedy?” pyta zwracając (... więcej)
Michał Wodecki, 13 august 2014
Ja i mój brat bliźniak kupiliśmy żółty zeszyt. Brat nosi wysoki cylinder, żyje w dziewiętnastym wieku i nie jest prawdziwy.
Piszemy razem o studentach medycyny, którzy kradną zwłoki z cmentarzy. W ciasnym pokoju pokonują niewiedzę.
Robert Louis Stevenson. Moje samodzielne skojarzenie.
(... więcej)
Michał Wodecki, 22 august 2014
Edek śpi. Faza REM. Szybkie ruchy gałek ocznych. Jak toczące się futbolówki. Śni o małej Emilce i o zabawce, którą przypadkowo nadepnął. Trzy dni cierpienia i pokuty.
„Dam małej w dupę” zdenerwował się , a matka Emilki popatrzyła na niego jak na pedofila.
Wracają z przedszkola. (... więcej)
Michał Wodecki, 11 august 2014
Pamiętam tego starszego mężczyznę z wesela kuzynki. Doprawiał obficie rosół pieprzem i maggi.
Dzisiaj nie żyje. Wczoraj widziałem zupełnie przypadkowo jego zdjęcie na nagrobku. Chociaż dziś rano, teraz sobie przypominam, był w sklepie i kupował przyprawy.
Muszę się mylić, ale jak (... więcej)
Michał Wodecki, 15 august 2014
Ja i mój brat bliźniak siedzimy naprzeciwko siebie." Zawsze byłem pojedynczy. Dlaczego tu jesteś bracie?”
„Każdy w łonie ma bliźniacze rodzeństwo.” Mamy identyczny głos. „We wczesnym etapie rozwoju jeden wchłania komórki drugiego. Zjada. Przywłaszcza. Słyszałeś o takim przypadku? (... więcej)
Michał Wodecki, 18 september 2014
najpierw skończ seks mówi a ja skończyłem minutkę temu
mówi zostawiłeś mnie samą na mrozie i w pracy nie pomagasz
twoja bratowa mówi ma taką nakręconą olimpijkę moje
przeciwieństwo bratowa mówi wszystkiego szuka ale wszystko
robi i nawet więcej a jak mówi ta olimpijka to bratowa (... więcej)
Michał Wodecki, 14 september 2014
w naszej parafii odpust katechetka podchodzi do grupki tegorocznych komunistów wręczając im
skromne dzwonki przypomina: ale dzwonimy tylko na procesji
jakże to ?
część parafian w ławkach unosi swe szlachetne siedzenia na powitanie niewidzialnego orszaku
ministrantów i księży
i dzwonek (... więcej)
Michał Wodecki, 19 september 2014
Bronek obudził się półprzytomny. Człap, człap, łazienka – siusiu, buźka, ząbki.
Golenie .Prysznic. Jajecznica na bekonie. Herbata. Biuro. Durna facjata Jacka.
„Duran, Duran”. Olewające spojrzenie Marioli.
Obiad .Gazeta. Mecz.
Złe wyniki w nauce Macieja.
Prysznic. Płyn do płukania (... więcej)
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
6 may 2024
Taking RevengeSatish Verma
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga