Kraft, 1 september 2013
czasami sobie pozwalam na przeszczep
szalonych myśli wizjami nibylandii
z lekkością ptaków
wznosząc głowę ponad nieśmiertelny mur
niepodobny do miasta buszuję w zieleni
tętno płynie wtedy początkiem lipca
łanami zbóż ubrany jedynie w płaszcz
w kolorze nadziei szukam na wskroś
dźwięków fortepianu ukrytych w kłosach
miłości zaplątanej w niezapominajki
ewolucji przesłań spotykanych we śnie
ciebie
która delikatnie aczkolwiek z premedytacją
naruszasz równowagę nocy
a potem
potem to już jest jak zwykle
pomyślane drogi jedynie niepokojem
Eloi Eloi lama Sabachtani
krzyczę wniebogłosy
świat jest taki bezczelny
ekranizuje niechcianą natychmiastowość
i znowu stąpam po ziemi
jak czarno-biały anioł
pazurami uczepiony nieba
Kraft, 25 august 2013
taki
grubas a jednak wcale
nie chudy
ale jednak
ma sprzęt i nawet jeszcze
więcej
potrafi
gania motyle po polu
spełniając ostatnie życzenie
prywatnej czarownicy
przygrywa mu na skrzypkach
melodią w rytmie oj dana
chcąc by sama jak ten motyl
ale prawdziwa kobieta potrafi
wycisnąć siódme poty
z kolorów skrzydeł
w dzień szczególnie upalny
rozdajesz barwy
Kraft, 10 september 2013
owinięta w czarną pościel
biel twojej skóry
i ja
gdzieś z oddali
Kraft, 15 september 2013
polując na myśli
w liście wetkniętym między lato a czerwień liści
napisałem o uczuciu wlepionym w wieczną wiosnę
przeszedłem z detalami siebie by nie zamarło
jesień w tym roku jest taka nieudana
zimą w kilku odsłonach powiem już czas
ostatnie słowo pozostawiając na stole
przepraszam
z pogodą ci nie do twarzy
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
15 may 2024
1505wiesiek
15 may 2024
ToastJaga
15 may 2024
Studying LifeSatish Verma
14 may 2024
NonethelessSatish Verma
13 may 2024
I Write With Red InkSatish Verma
11 may 2024
Everything Is BlackSatish Verma
10 may 2024
Wielki wypasJaga
10 may 2024
Tangerines SingSatish Verma
9 may 2024
0905wiesiek
8 may 2024
0805wiesiek