blue eye | |
PROFIL O autorze Przyjaciele (33) Poezja (41) Fotografia (25) Pocztówka poetycka (5) Dziennik (36) |
blue eye, 19 lutego 2020
już spokojnie mogę odejść
bez cofania na zakrętach
bez zgody na pozwolenie
bez ciebie
już wybrałeś własną drogę
bez pytania o odpowiedź
bez rozmowy nie na temat
beze mnie
już nie musisz nic tłumaczyć
bez przyczyny znam milczenie
bez słów rozumiem więcej o nas
bez nas
blue eye, 20 kwietnia 2020
napisałam dla ciebie wiersz którego nigdy nie wyślę
nie ta godzina nie czas nie miejsce więc nie mów mi
o miłości. nie warto kłamać sercu. już nie potrzeba
wyznań. słów czułych, tkliwych wzruszeń ukradkiem
dostrzeżonych, łzawiących oczu przez wiatr niby dotykanych.
napisałam dla ciebie wiersz choć wiem, że nie powinnam.
w serii szczególnych zdarzeń, niepohamowanych pragnień
skrzętnie ukrywasz cel do którego dążysz. frenezja uczuć
wypala cię od środka. niszczy. więc nie mów mi o miłości.
nie chcę zamieszkać w pamięci, gdzie czas nie leczy ran
napisałam dla ciebie wiersz, którego nigdy nie przeczytasz.
to rachunek sumienia. dla siebie. dla uczuć, które jeszcze
zostały, gdzieś na resztkach serca schowane przypadkiem.
na dnie. więc nie mów mi o miłości, która nie czekała. na ciebie
na mnie. nie była gotowa, żeby zaistniała. już czas na koniec.
nasz koniec.
blue eye, 15 lutego 2020
"Są ludzie, z którymi spędzasz znaczną część życia i nie przynoszą ci nic. Nie oświecają, nie żywią, nie dodają skrzydeł... I
Są tacy, których się mija, ledwie zna, a mówią jedno słowo, zdanie, poświęcają ci minutę, pół godziny i zmieniają bieg twojego życia (...)"
- Katherine Pancol
Proszę Pana, nie wiem jak zakończyć coś, co się jeszcze nie
wydarzyło. Jak cofnąć czas, w którym tak naprawdę nas jeszcze
nie było; bo czy można otworzyć książkę, przeczytać jedno zdanie
i wiedzieć o niej wszystko? Jak Pan sądzi, czy być kimś kim się
nie jest możliwe jest między nami? Czy pytania są za trudne,
czy ułatwić Panu mam? Gdyby było kolorowo pośród czarnych myśli nocą,
rankiem tęcza by budziła, tylko sama nie wiem po co. W nocy świat
zagląda w okna mimo zasłon na powiekach. Widzi Pan ten świat bezbarwny,
tylko proszę nie zaprzeczać. Wiem, że ciemność kradnie światło,
co się w sercu na dnie chowa ale to nie powód, żeby jednym słowem
zakończyła się rozmowa. Teraz przejdę do meritum, bo mam dosyć już
pisania, a powtarzać się nie lubię; więc niech Pan słucha proszę Pana.
Myślę, że połówki nasze zaczynają fermentację. Wino owszem, bardzo
lubię ale w formie kiedy w lampce smak poczuję na języku. Choćby teraz
piję z myślą i myślami, które plączą się bez liku. Chciałabym zakończyć
teraz ten mój akt do Pana słowem: "do poniedziałku" lecz zamiast tego, wciąż
łacina krąży mi po głowie. Obiecać nie mogę, że będę grzeczna. Matka natura
tak mnie obdarowała. Jestem okropna. Tak, wiem. Wiem, proszę Pana.
I wiem także o tym, że pewna jestem tego, czego tak naprawdę chcę.
A Pan niech porządnie zastanowi nad tym się. Już nic nie mówię. Milczę
jak grób. Choć wiem, przyjdzie czas, że przez Pana będę płakać jak bóbr.
blue eye, 22 stycznia 2020
późno już. ostatni zawrót głowy odjechał razem
z czasem. jeszcze słyszę jak tyka. jeszcze chwilę.
cisza jak bezpański pies łasi się o ciebie.
już nie pamiętasz słów głaskanych w całość.
jedność otoczona brakiem chęci zanika.
nie szukaj mnie tam gdzie cię nie ma.
odeszła pora jutra a dziś już późno. za późno.
blue eye, 18 lutego 2020
zgasnę nim słońce wzejdzie
nie próbuj otwierać
martwych oczu
a dopóki księżyc świeci śnij
jutro będzie padać deszcz
blue eye, 9 lipca 2023
pokaż jej ten świat, gdzie strach nie zamyka martwych powiek,
przez które już nic nie będzie mogła zobaczyć. nie bój się.
to tylko szepty nieznanego dnia widzą więcej niż ona. krzyczy
wszystko bezbarwnie układa się w całość mokrych kartek
na których już nic nie zapisze tęczą. błogi sen łasi się o zmrok.
świta. łyk gorzkiej kawy smakuje lepiej gdy przestaje myśleć
ile cukru jest w cukrze. a przecież gdzieś tam są tamtamy.
blue eye, 18 kwietnia 2018
zapisz mnie w następnym życiu lekkim
piórem. wpisz w terminarz ust otwarte
wiersze, których jeszcze nikt nie czytał
zachłannym oczom w retrospekcji wciąż
jest mało spijanych słów, nawet nie wiesz
jak bardzo. czekam. teraz twoja kolej.
blue eye, 15 grudnia 2019
bezsprzecznie mało dowodów mam na to by uznać
cię winnym popełnienia ostatniego oddechu
w stronę końca. zawieszony między fazami -
niekoniecznie księżyca - odliczasz czas.
nie znając pierwszego czekasz na ostatnie.
klatka po klatce odkrywasz nieznane dotąd miejsca
pauza. zataczasz koło. cichniesz.
ukrywam wtedy kawałki niewypowiedzianych pytań
które w zawieszonych spojrzeniach zwiastują
arkadię. bezskutecznie odcinam dotyk próbując
nic nie czuć. za każdym razem odrastasz jak hydra.
akt w dwóch odsłonach nagości. sztuka dwóch ciał,
których rola kończy się na szczycie przedawkowania
blue eye, 14 lipca 2018
wyjście z twarzą nabiera całkiem innego wymiaru
gdy maska którą nosisz tak naprawdę nie jest twoja
więc odłóż nóż. ta walka nie jest dla ciebie
wmawiano ci sukces a klęska depcze po piętach
choć tłamsisz i dusisz w zarodku. szczególnie
w sobie. rzucasz kości gdy poker zakrywa karty
gra skończona. generał i joker odsłaniają twarz
blue eye, 4 stycznia 2020
"bo zwykle ludzie są źli, dlatego że są nieszczęśliwi..."
Katherine Pancol
a czym nazwiesz szczęście? mnie zabrakło na nie słów.
umknęły. straciły znaczenie. nie pamiętam. może nie chcę
pamiętać. a ty? - lasem - cisza. - a wiesz, że wycięli
wszystkie drzewa? płaczą po nich tylko liście
znowu dziś pada. blokada na świat otworzyła dla mnie
okno. a przecież tak nie lubię przeciągów. zamknij za mną
dotyk. niech zostanie z tobą. tam będzie mu ciepło
blue eye, 22 października 2017
krótkie drogi prowadzą do brudnych dziur
niezałatanych myśli i ciężkich słów
z którymi niezbyt sobie radzę
mimo szczerych chęci
wybieram escape
skuteczny precyzyjny unik stanu rzeczy
chwilowa kasacja sytuacyjna
za następnym zakrętem odczytam znaki
szczególnie twoje
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
19 maja 2024
DystansMarcin Olszewski
18 maja 2024
Amatorzy antychrystówkb
17 maja 2024
Tęsknoty byt intencjonalnyDeadbat
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis
14 maja 2024
Z dymem pożaruMarek Gajowniczek