29 november 2014

jesteś natrętem

z  koła łowieckiego
wciskach baletki pomiędzy futrynę a drzwi
nigdy nie pukasz nie dzwonisz
 
puchną mi momentalnie palce
więc nawlekam na igłę nitkę
i zaczynam cerować  skarpetki
zaszywam dziury w czapce
 
 i serce
podśpiewując nadzieją
– tym razem szwy okażą się mocniejsze
 
z drugiej strony
– tej od niedomkniętych drzwi
panuje wtedy  straszliwa chińszczyzna
przeciąg demoluje wszystko
 
prócz nagarów osiadających na dnie
tego - co podobno waży 21 gram
 
a co jest najlepszą profilaktyką
chorób  wenerycznych
równie skuteczną
jak pojedyncza prycza
 
lub argument z odwróconych pleców
na sugestię że w tym porożu
jest  mi do twarzy




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1