15 april 2011
Ludobójstwo jednak wciąż wyłazi...
Dyplomacja, poprawność i kłamstwo.
Nowym draństwem pragną zakryć stare draństwo!
Nazewnictwo relatywizować!
Na czas długi w niepamięci zalutować!
Ludobójstwo jednak wciąż wyłazi z dołów.
Wyczołguje spod okrągłych stołów.
Głośno woła nas z oparów mgły.
Jego krzyk słyszymy w sercach tylko MY!
Reszta pragnie go zagadać i zadeptać.
W pertraktacje i w umowy wepchać.
W jednym worku z inną zbrodnią go udusić
Marnym gestem zapomnienie nasze kupić.
Ludobójstwo jednak wciąż wyłazi z dołów.
Wyczołguje spod okrągłych stołów.
Głośno woła nas z oparów mgły.
Jego krzyk słyszymy w sercach tylko MY!
Świat wciąż milczy, bo chce ukryć swoje winy.
Czeka aż się poprawności nauczymy,
Przestaniemy zapalać pochodnię.
A ta zbrodnia ciągle nowe rodzi zbrodnie!
Wciąż nie znamy jeszcze wszystkich dołów!
Spaja układ okrągłego stołu
zwolenników porozumień i uścisków
z resztką śliny na zdradzieckim swoim pysku!
Ludobójstwo jednak wciąż wyłazi...
18 april 2024
ItinerantSatish Verma
17 april 2024
....wiesiek
17 april 2024
Nim kur zapiejeJaga
17 april 2024
Between Done And UndoneSatish Verma
16 april 2024
Przed zmrokiemJaga
16 april 2024
1604wiesiek
15 april 2024
I RememberSatish Verma
14 april 2024
....wiesiek
14 april 2024
I Am You AreSatish Verma
13 april 2024
Zapach czereśniJaga