24 march 2016
Zmartwychwstanie
Misterium, jak promień wychodzący z rany.
Spotkanie dwóch światów z których jeden znamy.
Niepewność, postawa, nadzieja, czekanie.
Wiara i obawa. Życia przenikanie.
Ludzkie jest cierpienie, a boska jest troska.
Przez krzyż wyniesienie. Opieka ojcowska.
I ludzkie też było do Nieba pytanie.
Boska jasność w grobie, Całun, Zmartwychwstanie.
A potem był powrót. Przedziwność przemiany.
I myśli kołowrót... i palec do rany.
Spóźniona refleksja, gdy chleb z nimi dzielił.
I czas był potrzebny, zanim zrozumieli.
I my mamy własne spotkania na drodze.
Skąd jestem? - pytamy. I dokąd odchodzę?
A Jezus potrafi zawrócić do Rzymu
i małych podnosić - pochylać olbrzymów.
Nie tylko dla gestu, by myli nam nogi.
Wracamy w Misterium refleksją w pół drogi,
która nas prowadzi przez dolinę ciemną.
Pan Jezus zmartwychwstał. Jest przy mnie.
Jest ze mną.
28 march 2024
2703wiesiek
28 march 2024
It Is Getting DarkSatish Verma
27 march 2024
NarcyzJaga
27 march 2024
2703wiesiek
27 march 2024
To były piękne dniabsynt
27 march 2024
Drobiazgi.Eva T.
27 march 2024
Wearing The Crown Of ThornsSatish Verma
26 march 2024
Margo5absynt
26 march 2024
2603wiesiek
26 march 2024
Good ByeSatish Verma