5 june 2011

***

Spróbuję raz jeszcze
zabliźnić złamane serce
wyprażonym chwilami szczęścia
cementem uczuć wyższych

Raz jeszcze zaprzeczę pragnieniom
grymas rozpaczy przykryję
kotarą wrodzonej godności
Uczepię się kurczowo
wywodu mądrych starców
rtęciobrodych alchemików ciała
Głosicieli teorii
"o podstawach chemicznych bólu odrzucenia"

Na szczęście wystarczy odejść
przekroczyć ostatni próg
Choć na chwilę wybrać tę drogę
do świata spowitego
tylko jedną barwą
barwą Jej oczu


number of comments: 5 | rating: 9 |  more 

Miladora, 5 june 2011 at 13:44  

Dałabym tytuł, Boruto. ;) To raz, a dwa, to pościnałabym z niektórych dopowiedzeń - wtedy wiersz daje więcej przestrzeni czytelnikowi. Z takich - "złamane/wyższych/rozpaczy/kurczowo/ostatni/tę/barwą Jej". No i pomyśl nad metaforami - "cement uczuć" i "kotara godności" - można to inaczej ująć, mniej szumnie. Dobrego. ;)

report |

Małgorzata Krupińska-Nowicka, 6 october 2011 at 22:27  

Ach, te oczy...

report |

Darek i Mania, 15 december 2011 at 09:44  

przeoczyłem ten wiersz - zaciekawił mnie :)

report |

Monika Joanna, 2 april 2012 at 20:38  

Ach, te oczy :))

report |

alt art, 8 february 2013 at 18:08  

tytuł mnie zmylił..

report |




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1