29 grudnia 2011
Zapominam
Poprowadź mnie ku plażom jasnym i roztropnym
nad rozpustne akweny ustrojów doskonałych
Ona spogląda nerwowo
Znacząco wygina wiatrołomy palców
Czy źle Ci tutaj ze mną
w pałacowej ksenofobii ciała?
Bez rozbłysków, łomotów
bez skrzekliwego robaka sumienia?
Z moich ust wyfruwają trzy słowa
i giną wczepione w jej zlepione włosy
Zapominam..
22 stycznia 2025
nieustannieYaro
22 stycznia 2025
HonorowoYaro
22 stycznia 2025
przenikanieprohibicja - Bezka
22 stycznia 2025
Miłosny dialogwolnyduch
22 stycznia 2025
Futro ze skrawkówajw
22 stycznia 2025
akustycznieajw
22 stycznia 2025
telepatiaprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 stycznia 2025
Zaloty na lodachajw
21 stycznia 2025
2101wiesiek