26 grudnia 2013
To Ty
Przestaję Cię widzieć Twój kształt się zaciera,
sylwetka zaczyna gdzieś tracić proporcje,
jak woda co lądu kawałek zabiera
pod życia powierzchnią czas topi Twą postać.
Przestaję Cię słyszeć Twój głos traci barwę,
dżwięk słów Twych zanika w bezmiarze chaosu,
jak zwierz co trop gubi, choć szanse są marne,
ja gubię choć nie chcę tembr Twojego głosu.
Przestaję wyczuwać woń Twego zapachu,
Twe ruchy przestają kojarzyć się z Tobą,
mieszają się zmysły zaczynam być w strachu,
że jak mi gdzieś znikniesz przestanę być sobą.
Już się nie martwię, że Ciebie nie będzie,
zatrzymam Cię w sobie pamięcią przygniotę
pozwoli mi ona zabierać Cię wszędzie
widzieć, słyszeć czuć Cię będę mógł z powrotem.
27 grudnia 2025
dobrosław77
27 grudnia 2025
Arsis
27 grudnia 2025
Arsis
26 grudnia 2025
sam53
26 grudnia 2025
wolnyduch
26 grudnia 2025
wiesiek
26 grudnia 2025
ais
25 grudnia 2025
wiesiek
24 grudnia 2025
wiesiek
24 grudnia 2025
sam53