23 marca 2011
Mój Rok
Rokiem całym przeminęłaś
ale to nie znaczy przecież,
że zostaniesz zapomniana,
Ty następnym rokiem będziesz.
Zacznij znowu żyć od wiosny
ubierz znów się na zielono
i parasol swój rozpostrzyj
ożywiając wszystko dłonią.
Teraz latem jesteś znowu
masz kapelusz, brodzisz w morzu
letni czas odmierzasz krokiem
w stronę jesiennego chłodu.
I już padasz deszczu kroplą
wiatrem niesiesz swoje liście
jeszcze widzę Cię jak brodzisz
ale widzę bardzo mgliście.
Siedzisz dumna w białych saniach
a na sukni płaty śniegu
krew twa znów jest niedogrzana
i zwolniłaś tempa biegu.
I tak mi latami mijasz
w pory roku przystrojona
wiem, że się już nie zatrzymasz
a ja Ciebie nie dogonię.
To czym jeszcze się pocieszam
to ta myśl, że przecież zawsze
jakąś porą roku będąc
będę mógł na ciebie patrzeć.
22 lutego 2025
Eva T.
22 lutego 2025
violetta
22 lutego 2025
Eva T.
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wiesiek
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
absynt
22 lutego 2025
absynt