30 december 2011
anybody seen my baby?
Joanna Lech nie może jeszcze umrzeć, mimo tego co sama pisze
na portalu społeczniościowym facebook.
Musi poczekać na Micka Jaggera,
–Ja odejdę pierwszy – powiedział jej tego samego wieczora,
o którym wspomina Mroziński, poeta skupiający
się niestety wyłącznie na ogółach i ozdobnikach.
–Dobrze, ale to już chyba niedługo – żartuje w swoim stylu Joanna,
Mick uśmiecha się, starannie przemilcza wszystkie
sposoby, jakie pozwoliły mu dożyć aż do dzisiaj.
Oczywiście jest końcówka grudnia. Nabrzmiały rok za chwilę pęknie.
Dziwny niepokój ogarnia nagle Joannę. Cakowicie niewytłumaczalna
zapaść, teraz już rozumie, że to nigdy nie był dobry tytuł na tomik.
Kiedy Jagger wychodzi do łazienki, ucieka z Chinatown
najszybszą taksówką we wszechświecie.
Mick kończy herbatę sam. Mruczy pod nosem
melodię swojej piosenki.
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma