jacek rakoczy

jacek rakoczy, 21 july 2010

Suknia

zbierałem je wieczorem
spacerując wśród wspomnień
byłaś tam ze mną

tkałem suknie o poranku
dekorując ją marzeniami
byłaś tam ze mną

założyłem ją w blasku słońca
obsypując nagie ciało
byłaś tam ze mną

odpływałem w rozkosz
całując bez umiaru
byłaś tam ze mną

oddawałaś pocałunki namiętnie
głaszcząc mnie czule
byłaś tam ze mną

byliśmy razem tak blisko
kołysząc się przy śpiewie ptaków
byłaś tam ze mną

zastygliśmy w uścisku
oddając siebie w słońcu
byłaś tam ze mną ubrana w płatki fioletu


number of comments: 3 | rating: 6 | detail

jacek rakoczy

jacek rakoczy, 18 july 2010

Trawa

miętosząc trawę wraz z tobą
płynęliśmy przez świat wraz z wiatrem
słońce oświetlało nasze nagie ciała
całowałem cię wśród pól w kolorze zielonym
 
pieszcząc się nawzajem
nie zważaliśmy na to, że świat w oddali
kręcił się w swym kieracie
smakowaliśmy naszą miłość wzmocniona tęsknotą
 
otulając się jedynie zapachami natury
tarzaliśmy się po ziemi pachnącej wiosną
wiatr muskał nasze nagie ciała
całowałaś mnie wśród pól w kolorze zielonym
 
przenikając nas zapach trawy
wdzierał się między nas listkami świeżości
wnikając w źródła naszego jestestwa
pobudzał zmysły to granic zielonej niemożności
 
przyodziewając spocone ciała naturą ziemi
drgały w rytm nieznanych dźwięków
pozostały do końca w spazmach rozkoszy
a zielony kolor wypełnił świat w naszych oczach


number of comments: 3 | rating: 4 | detail

jacek rakoczy

jacek rakoczy, 18 july 2010

Fantasmagoria

świat opuścił to jakiś czas temu
pozostał smutek za świetnością
gdy to miejsce wypełniało życie
 
idziemy razem, szukając wspomnień
a może myślimy w czasie przyszłym
dobrze że teraz jesteśmy razem
 
mijamy kolejne ślady życia
między gruzem, starą słomą i błotem
szukamy miejsca dla siebie
 
by bez opamiętania i wstydu
oddać swoją nagość światu
zanurzyć się w swoich pieszczotach
 
nawet mrówki uszanowały nasze ciała
a muchy powstrzymały się od brzęczenia
gdy poruszałaś się w rytm dobrze Ci znany
 
na dziedziniec wjechał zaprzęg
którym powoziłaś bez użycia bata
i czerwoną kreską zaznaczyłaś uwielbienie
 
terkotał traktor za murem
a gdy nadeszło upojenie
śmiałaś się tak naturalnie jak dziecko
 
kiedy później spoglądamy
na to miejsce opuszczone przez ludzi
znajdujemy tylko jedno słowo:
fantasmagoria


number of comments: 3 | rating: 6 | detail

jacek rakoczy

jacek rakoczy, 21 july 2010

Klatka

miotam się w klatce z prętami
ukutymi w gorącu umiłowania
hartowanymi cierpkimi słowami

jestem jak skostniały
zamknięty w wiezieniu niemożności
zdefinowanej przez otoczenie

przesuwają mnie do szeregu
gdy wychylając skowyczę z bólu
próbując zmienić swój los

niczym zrodzony w niewoli
gdy poznałem wolność
tym mocniej pragnę uciekać

marzę o przestrzeni współistnienia
wypełnionej wspólnym przeżywaniem życia
gdzie słowo kocham
nie jest ceną za mam cię


number of comments: 3 | rating: 7 | detail

jacek rakoczy

jacek rakoczy, 22 august 2010

Zimowy spacer

a wokół tak cicho

tylko twoje kroki zostawiają ślad
delikatny szept płatków
tańczących w świetle latarni
niczym śpiew unosi cię przez zaspy

a wokół tak cicho

dobrze że jest księżyc
z nim nie czuć ciemności nocy
gwiazdy, siostry jego
pobłyskując zachęcają do zabawy

a wokół tak cicho

bałwan z czerwonym nosem
porzuca garciany cylinder
proszą śnieżynkę do walca
dziecko obudzone w noc
patrzy w okno

a wokół tak cicho


number of comments: 2 | rating: 7 | detail

jacek rakoczy

jacek rakoczy, 29 november 2010

wiewiórka

rozgląda się wokół
z szelmowskim uśmieszkiem
upewniając się że dziś
nic celebry nie przerwie

odsuwa przeszkody
na snieżnobiałej prywacie
a świdrujące oczy przenikają
w głąb celu pożądania

gdym bezbronny
mocno zadziwiony
czekam na ciąg dalszy
ona zatraca się w uczcie

serce dudni tak głośno
krew w galopie pędzi
skóra jarzębinowieje
z każdą chwilą bardziej

zagryzając smaczniejsze kęsy
delektuje się mną
i powoli podąża
za rozkoszy smakiem

trąbici dmą w dudy
wielkie niczym dęby
gdy ona się pręży
wilgotniejąc cała

czekając na salwy
gorącego uwielbienia
wbija się jeszcze mocniej
aż do zatracenia

a gdy ono nadchodzi
zadowolona zasypia
nasycona wiewiórka
nad swoim orzeszkiem


number of comments: 2 | rating: 3 | detail

jacek rakoczy

jacek rakoczy, 12 december 2010

Koralowy fiolet

dotykam w swojej pamięci
miękkość ofiarowaną radośnie
głaszczę w wyobraźni
delikatność otuloną jedynie w me dłonie
odczuwam tak wyraźnie wielbiące ręce
które przemierzają gęstwinę oplatającą ciało

a gdy wspomnę ten moment
oczy wypełnia koralowy fiolet
tańczący wśród nabrzmiałych piersi
wtulam się w nie by poczuć
wytęsknione spazmy rozkoszy


number of comments: 2 | rating: 12 | detail

jacek rakoczy

jacek rakoczy, 19 july 2010

Sen

gwiazdy migoczą w oddali
nie zdając sobie sprawy
że przytuleni wpatrujemy
się w nie cierpliwie
 
wygłaskuję w tobie
kształty niczym wiersze
słuchając słów o życiu
 
woda szumi pod nami
nie zdając sobie sprawy
że przytuleni wyszykujemy
myśli w naszych oczach
 
utuleni zapadamy się w sen
który przychodzi na palcach
delikatnie zamykając powieki


number of comments: 1 | rating: 5 | detail

jacek rakoczy

jacek rakoczy, 25 november 2010

Motyl


Motyl
oczekując na ciebie
kim jestem?
pytam siebie
co zrobiłem że jesteśmy?
powtarzam uparcie
gdy dzień wygrywa
potyczkę z nocą

wypatrując twego kolorytu
"nie wiem"
szczerze odpowiadam
"jak to nie wiesz"
przywołuję rozum
do porządku
gdy czuję jak
coraz bliżej jesteś

patrząc na twój lot
zapominam
o porannym dyskursie
cóż on jest wart
gdy ozdabiasz mnie
wcale nie tak
delikatnie
jak by się zdawało


number of comments: 0 | rating: 6 | detail

jacek rakoczy

jacek rakoczy, 28 august 2011

Mariposa

 
poszukiwałem motyla …
i miał pachnieć słodko
jak łąka wokół mnie

gdy wpatrzony w błękit
rozmarzałem się w chmurach

 
poszukiwałem motyla …
i miał kolorować
świat wielobarwnie  

niczym tęcza
nakreślona kroplami
na granicy słońca

 
poszukiwałem motyla …
i miał  rozświetlać
spotkanych na drodze

łagodnością spojrzenia
płynącego prosto z duszy

 
poszukiwałem motyla …
i miał  głaskać
tak delikatnie

poruszając skrzydełkami
radośnie jak ty


number of comments: 0 | rating: 3 | detail


  10 - 30 - 100  




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1