18 july 2010
Fantasmagoria
świat opuścił to jakiś czas temu
pozostał smutek za świetnością
gdy to miejsce wypełniało życie
idziemy razem, szukając wspomnień
a może myślimy w czasie przyszłym
dobrze że teraz jesteśmy razem
mijamy kolejne ślady życia
między gruzem, starą słomą i błotem
szukamy miejsca dla siebie
by bez opamiętania i wstydu
oddać swoją nagość światu
zanurzyć się w swoich pieszczotach
nawet mrówki uszanowały nasze ciała
a muchy powstrzymały się od brzęczenia
gdy poruszałaś się w rytm dobrze Ci znany
na dziedziniec wjechał zaprzęg
którym powoziłaś bez użycia bata
i czerwoną kreską zaznaczyłaś uwielbienie
terkotał traktor za murem
a gdy nadeszło upojenie
śmiałaś się tak naturalnie jak dziecko
kiedy później spoglądamy
na to miejsce opuszczone przez ludzi
znajdujemy tylko jedno słowo:
fantasmagoria
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53