LittleDiana, 31 maja 2023
Rozdział ósmy – Pomocna dłoń.
Pierwszy czerwca, czwartek.
Dzisiejsze zajęcia z Sergiuszem zapowiadały się super. W planach było pójście do parku, nawet zimowe buty zdawały mi się nie przeszkadzać. Zdziwiłam się więc gdy Sergiusz prosto z parkingu zaprowadził mnie do gabinetu, zamiast (... więcej)
Arsis, 30 maja 2023
Na drzwiach ktoś wyskrobał: „Nie ma liryki!”. I miał rację, ponieważ tu jest kwintesencja brudu, smrodu i obrzydliwości. Dzwoni mi w uszach. Wirujący, lśniący pył odbija się od ścian pogłosem echa. Dzwoni mi w uszach szalona nicość i łomoczący ból. Kaskada krwi.
Kotłuje mi (... więcej)
Adam Pietras (Barry Kant), 28 maja 2023
1. Jakbym nie wierzył we własne istnienie. Jest umywalka, sala gimnastyczna, złocisty odblask w oknie.
2. Listwy i nieheblowane deski, blachy, plastikowe butelki, myszy, wróble, odrobina wody w przebitej dętce i puszka po dezodorancie - westchnienie.
3. Kiedyś byłem admirałem, ale zostałem (... więcej)
Adam Pietras (Barry Kant), 28 maja 2023
***
1. Pewien Marokańczyk potrafił grać na flecie i gwizdać. Jedna z jego pieśni opowiadała o tym, jak muchy pożerają oczy marynarzowi, który leży zapity między beczkami zjełczałych ryb. Służyliśmy na jednym frachtowcu, jemu Bóg pozwolił ocalić muzykę - a mnie w zamian dał wiersze.
(... więcej)
Adam Pietras (Barry Kant), 27 maja 2023
Intermezzo
Sensualizm wprawia mnie w osłupienie. Ale ładny świat!
Ale świat jest tylko założeniem, mój przyjacielu...
A więc i ja stałem się Patańdżalim, ludzie zaś zdają się być ciężkimi, zwartymi w sobie kulami od bilarda. Pewne są tylko te kwiaty doloryzmu - (... więcej)
LittleDiana, 24 maja 2023
Rozdział siódmy – Niechciani.
Dwudziesty trzeci maja, wtorek.
Jaki upał! Dziś byłam na pierwszych zakupach z Sergiuszem. Chociaż czy kupno butów ortopedycznych w sklepie medycznym można nazwać zakupami? Chyba tak. Decyzja padła w czwartek. Moje trzewiki ortopedyczne wydały ostatnie tchnienie, (... więcej)
Adam Pietras (Barry Kant), 23 maja 2023
(Krótkie skrzydła Epikura)
Mam za krótkie skrzydła. Ileż to rodzi żalu - bo przecież mógłbym się przydać jako geniusz. Dlaczego _akurat ja_ nie mógłbym odegrać tej roli? A tak - wszystkie stanowiska są już obsadzone, przecież i tak ktoś coś beze mnie będzie robił, nie ma ludzi (... więcej)
LittleDiana, 17 maja 2023
Rozdział szósty – Splątane uczucia.
Trzynasty maja, sobota.
Nie lubię weekendów, a dokładniej piątków po szesnastej i sobót. W piątek po pracy Tadek zawsze kupuje parę małpek i piw, więc nie jest przyjemnie. To, co zdarzyło się parę tygodni temu, czyli cała akcja, z tym że ojczym (... więcej)
LittleDiana, 10 maja 2023
Rozdział piąty - Rodziny się nie wybiera.
Ósmy maja, poniedziałek.
Podobno śniadanie to najważniejszy posiłek dnia. Dla mnie zdecydowanie jest tym najcięższym. Obudziłam się o siódmej rano. Nie byłam na tyle głupia, by wstawać. Zanurzyłam się w świecie książki „Brulion Bebe (... więcej)
LittleDiana, 3 maja 2023
Rozdział czwarty – Nimfa i troska.
Drugi maja, wtorek.
Teoretycznie dziś jest normalny dzień, nie żadne święto, które zwalniałoby ludzi z obowiązków dnia powszedniego. Dużo osób bierze sobie dzisiaj urlop, jednak nie Sergiusz. Swoją drogą załapał przez to kolejnego minusa u mojej (... więcej)
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
24 listopada 2024
Po ludzkuMarek Gajowniczek
23 listopada 2024
0012.
23 listopada 2024
Myśldoremi
23 listopada 2024
z oddechem we włosachsam53
23 listopada 2024
2311wiesiek
23 listopada 2024
Psychologia wskazuje wzórdobrosław77
23 listopada 2024
ZnaniMarek Gajowniczek
23 listopada 2024
Delikatny śniegvioletta
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro