31 lipca 2020
Życie to nieustanne gdybanie...
Gdybym nie spotkał ciebie na szlaku drogi
byłbym biedniejszy niż ten żebrak ubogi
z sercem złamanym oraz słabego ducha
tylko taki człowiek wysłucha
kto wrażliwość w sobie
nosi zawsze
Tobie
składam dzięki
za ciepło dłoni
które dotykają posiwiałych skroni
choć gestem z lekka nieśmiałej panienki
przy tobie codziennie tyle lat ubywa
nie na darmo Łaską imię twoje nazywam
***
A gdybym nie spotkał na drodze jednego drogowskazu
to stałbym się pewnie choć nie od razu
małym tylko puszkiem porwanym przez wiatr
może nawet serce ci skradł
i na najdłuższą chwilę
się może zatrzymał
przed oczyma
które tyle
widziały
jeszcze zobaczą
niech nie płaczą
świat jest taki piękny
przez mokre od deszczu szyby
łzy też nie kapią na niby
***
Gdybym nie doszedł do tamtego skrzyżowania
nie zapisał niczego w myśli pamiętniku
…
chyba wystarczy już nam tego gdybania
mój ty wspaniały dusz przewodniku
polecę dzisiaj na skróty
pobiegnę i popłynę
nie zginę
krainę
tobie pokażę
jedna jest droga
do niej bardzo długa
nic to że zedrzemy buty
tam czekają odpowiedzi na wszystkie pytania
1 maja 2024
Jutro będzie obiadVoyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
30 kwietnia 2024
3004wiesiek
30 kwietnia 2024
Biały szumArsis
29 kwietnia 2024
Wojna na majówceMarek Gajowniczek
29 kwietnia 2024
* *Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
29 kwietnia 2024
Niezmiennievioletta
29 kwietnia 2024
* *Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
28 kwietnia 2024
Stalker experienceArsis
28 kwietnia 2024
Zapaść internetuMarek Gajowniczek
28 kwietnia 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga