25 lutego 2022
24 lutego 2022
Nad Ukrainą zabrzmiał złowrogi śpiew
o godzinie czwartej o bladym świcie
obudziło miasta syren ponure wycie
poraniona ziemia łapczywie piła krew
obudź się wreszcie świecie bo się rozpadasz
nie chce już tyran życia w spokoju
zatruł czystą wodę z życia zdroju
jak Heraklesa co dzieckiem sam zdusił gada
tak gniew odbić się winien siłą a nie echem
wojna zanosi się dziś chrapliwym śmiechem
nad Ukrainą zabrzmiał śpiew Frei
dodaj Boże im mocy oraz nadziei
że przeminie ten koszmar niczym zły sen
poezja to wszak nie tylko elegia albo tren
te obrazy jak dzieło chorego malarza
bezlitosna historia wciąż się powtarza
23 lutego 2025
sam53
23 lutego 2025
Bezka
23 lutego 2025
Jaga
23 lutego 2025
absynt
23 lutego 2025
absynt
23 lutego 2025
wiesiek
23 lutego 2025
Eva T.
23 lutego 2025
wolnyduch
23 lutego 2025
ajw
23 lutego 2025
ajw