eljot-a, 31 lipca 2018
Miałam dziś taki sen. Był ostatni dzień roku. Byłam w sali, w której znajdowało się kilka znajomych par. Panie miały kolorowe sukienki i podekscytowanie na twarzach, a panowie ładne koszule i dobre humory. Jak zawsze byłam przyklejona do telefonu. Z oczywistego powodu - tam mogę cię najczęściej (... więcej)
eljot-a, 16 listopada 2015
Zaszywam się w najdalszym kącie magazynu i przejeżdżam palcami po zakurzonych książkach. Chyba dawno nikt do nich nie zaglądał. Z książkami jest jak z ludźmi – im bardziej się starzeją, tym mniej wzbudzają zainteresowania. Nie wszyscy potrafią docenić urok pożółkłego papieru, pozaginanych (... więcej)
eljot-a, 3 września 2015
Zimny pot oblewa mnie na myśl o jesieni. Coś w żołądku wywraca się z nerwów na myśl o tych długich, ponurych i zimnych wieczorach. Wieczorach bez ciebie. Przecież kocham jesień i przeżywam te wieczory od ośmiu lat, a jednak nie potrafię przywyknąć. I teraz na pewno mi się to nie uda. (... więcej)
eljot-a, 17 maja 2015
Oglądam debatę prezydencką, bo jestem patriotycznie zaangażowaną obywatelką tego kraju i jego dobro leży mi na sercu. Wyłączyłam tylko głos, bo nie mogę znieść tego pierdolenia.
Z wyboru słucham piosenki o umieraniu. Nie chcę umierać z miłości, ale mnie też świat wypadł ostatnio (... więcej)
eljot-a, 7 lutego 2015
Jest zaGombrowiczowany, nosi dwa szaliki jednocześnie, pokręcone włosy i długi płaszcz. Wygląda jak młody Przybyszewski. I tak ładnie mówi. Ja też lubię Gombrowicza, chociaż nie tak jak on. I nie umiem mówić tak podniośle, ale jednocześnie naturalnie - że pobudza, że aktywizuje i że (... więcej)
eljot-a, 14 grudnia 2014
Nagle okazuje się, że cały świat jest tylko zapętlonym biegiem oczywistych zdarzeń, których próbowałam się wyprzeć, będąc młodszą. Nagle okazuje się, że przekonanie o byciu indywidualną, samodzielną jednostką to utopijne bujdy. Że jestem jak bohater antycznej tragedii - coś nade (... więcej)
eljot-a, 18 listopada 2014
Szeptem na ucho powiem, że
że ja, ja się tego wyrzekam...
Chyba jestem na drodze do emocjonalnej ruiny.
Wróć. Nie jestem na żadnej drodze. Już dawno wypadłam z drogi. Wypadłam ze swoich planów, postanowień, pragnień, niechceń i wszystkiego, co wcześniej budowało wątłe fundamenty (... więcej)
eljot-a, 15 października 2014
Zapytałeś, czy istnieje piękniejszy świat, niż ten, w którym żyje artysta. Nie jestem artystką, więc schlebiało mi, że właśnie do mnie skierowałeś to pytanie. I naprawdę nie wiem, czy istnieje jakiś lepszy i piękniejszy świat, ale wiem, że przez dwie godziny najpiękniejszy wydawał (... więcej)
eljot-a, 11 października 2014
Kiedyś wyciągnę z szafy tę sukienkę i ten żakiet, założę buty na obcasach. Kupię kalendarz i jak dorosły człowiek zacznę organizować swoje życie. Przestanę w końcu wydzwaniać wkurwiona po znajomych i pytać, czy tego dnia mamy coś ważnego do zrobienia i jakie zajęcia dzisiaj wypadają. (... więcej)
eljot-a, 12 września 2014
Spadło już kilka kolorowych liści, a ja znalazłam pierwszy jesienny skarb. Czy nie za wcześnie na kasztany? Oto przyszedł wreszcie czas, na który czekałam od zeszłego października. Więc są te liście, i nawet kasztany, i jest mgła na drodze - tak gęsta, że ledwie widzę to, co przede mną, (... więcej)
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek