6 listopada 2013
Airport
moja samotność to wierzba
opadają włosy ramiona
odwrócona nieznośnym ciążeniem
jak przeklęte drzewo
bezwładnie wiszę w pustce
kołyszę się sieroco
w podmuchach wspomnień
twój samolot odleciał
jest już daleko
jak jesienne niebo
czekam na deszcz
8 marca 2025
wiesiek
8 marca 2025
wiesiek
8 marca 2025
Marek Gajowniczek
8 marca 2025
Arsis
8 marca 2025
dobrosław77
8 marca 2025
Jaga
8 marca 2025
Eva T.
8 marca 2025
ajw
8 marca 2025
ajw
8 marca 2025
Belamonte/Senograsta