6 november 2013
Airport
moja samotność to wierzba
opadają włosy ramiona
odwrócona nieznośnym ciążeniem
jak przeklęte drzewo
bezwładnie wiszę w pustce
kołyszę się sieroco
w podmuchach wspomnień
twój samolot odleciał
jest już daleko
jak jesienne niebo
czekam na deszcz
2 june 2025
wiesiek
1 june 2025
wiesiek
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
9 may 2025
wiesiek
6 may 2025
Eva T.
3 may 2025
marka
3 may 2025
marka
3 may 2025
marka
3 may 2025
marka