29 października 2013

Płótno

płochliwa marzył
już nie ma takich
sarnie spojrzenie
pęciny muśnięte pędzlem

tyle godzin
zapatrzony zamodlony
nasłuchując echa kroków
gdyby tylko mógł
chwilę sam na sam

jak koneser widma
wyciągając po nią dłonie
tkliwie zdejmował warstwy
pastelowej wyobraźni

potem w swoim pokoju
ściskając mocno pamięć
odtwarzał pod powiekami
kobietę z konwalią

markotniał w swej racji
dziś zabrakło impresji
w kubistycznych galeriach
mrugają plastikowe damy




Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1