5 czerwca 2016
Może się do czegoś zbliżam
Uwolnić się od
kroków przestoju i pośpiechu
uwolnić się od
słów przerwyjących i wymuszonych
uwolnić się od
siebie - mnie - ciebie
zrzucić w dół
w głębię
zatopić to co nastąpiło
nieodwracalne
namacalne
rzeczywiste
I zacząć wszystko
Od początku - tak mówią
nowy czas
zegar natura zasady
ciało poza prawem
duch wolny
myśli wolne
bez rygoru przymusu
To marzenie
A może się do czegoś zbliżam?
5 listopada 2024
Wierszyk specjalnyMarek Gajowniczek
5 listopada 2024
0511wiesiek
5 listopada 2024
Klub Kawalerów OrderówMarek Gajowniczek
5 listopada 2024
"W żółtych płomieniachJaga
5 listopada 2024
Jesień.Eva T.
5 listopada 2024
AgnieszkaYaro
5 listopada 2024
odczuciaYaro
4 listopada 2024
WiewiórkaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
0411wiesiek
4 listopada 2024
z ręką w gipsiesam53